Stabilizacja. Czy warto łapać spadające noże?
Poniedziałkowe podsumowanie we wtorek. Poprzedni tydzień minął pod znakiem spadającego BTC. Niestety chciałem łapać spadające noże. Walczyć z rynkiem i rzucać je do góry. co doprowadziło do wyzerowania konta, nie tylko przez samego BTC.
Po dodatkowym zasileniu ustaliłem maksymalną kwotę wejścia i “stop lossy” które nie obciążają moich nerwów.
Aktualnie niestety straty, ale są też małe zwycięstwa. Cierpliwość i dopracowanie wyznaczania odpowiednich momentów na wejście.
Kolejny tydzień to szlifowanie wyznaczania ruchu ceny i wyznaczanie poziomów “take profit”.
Jeżeli chodzi o "copy trading" też przy gwałtownym ruchu cenowym sobie nie poradziła “Master Trader” którego wybrałem. Patrząc na to jak działał był to zewnętrzny bot. Dlatego duże wąchania cenowe wycięły mi 50% początkowego kapitału. Zdjęcie dodaje z nowo wybranym “Master Traderem”. Jeżeli będziecie z tego korzystać zwróćcie uwagę, czy to nie bot.
Odpowiadając na zadane pytanie. Nie warto łapać spadających noży i na siłę walczyć z rynkiem. Szczególnie na początku.
Pozdrawiam
Poniedziałkowe podsumowanie we wtorek. Poprzedni tydzień minął pod znakiem spadającego BTC. Niestety chciałem łapać spadające noże. Walczyć z rynkiem i rzucać je do góry. co doprowadziło do wyzerowania konta, nie tylko przez samego BTC.
Po dodatkowym zasileniu ustaliłem maksymalną kwotę wejścia i “stop lossy” które nie obciążają moich nerwów.
Aktualnie niestety straty, ale są też małe zwycięstwa. Cierpliwość i dopracowanie wyznaczania odpowiednich momentów na wejście.
Kolejny tydzień to szlifowanie wyznaczania ruchu ceny i wyznaczanie poziomów “take profit”.
Jeżeli chodzi o "copy trading" też przy gwałtownym ruchu cenowym sobie nie poradziła “Master Trader” którego wybrałem. Patrząc na to jak działał był to zewnętrzny bot. Dlatego duże wąchania cenowe wycięły mi 50% początkowego kapitału. Zdjęcie dodaje z nowo wybranym “Master Traderem”. Jeżeli będziecie z tego korzystać zwróćcie uwagę, czy to nie bot.
Odpowiadając na zadane pytanie. Nie warto łapać spadających noży i na siłę walczyć z rynkiem. Szczególnie na początku.
Pozdrawiam
3 użytkowników podbija to!
3 odpowiedzi