Nikt nie powiedział, że gwarancją utraty wagi jest współpraca ze specjalistami. Wszystko zależy od Ciebie, a dokładniej od tego, ile czasu i wysiłku poświęcisz na dokonanie dobrych zmian, których efektem będzie poprawa sylwetki, a także Twojego zdrowia.

Zacznij od wyeliminowania z diety wysokokalorycznych oraz wysokoprzetworzonych produktów, które trzeba przyznać często są tak smaczne, że ciężko nam z nich zrezygnować. Jednak to właśnie nas gubi. Wyobraź sobie świeżo upieczoną pachnącą kajzerkę z marketu posmarowaną solidnie masłem. Smak ten dla większości z nas jest tak uzależniający, że mamy ochotę na kolejną. I właśnie tu warto uświadomić sobie, jak to wpływa na nasze ciało. Musisz przewartościować to w swojej głowie… no dobrze, jest to smaczne, ale niestety bardzo niezdrowe i wysokokaloryczne. Taka bułka składa się z mnóstwa chemicznych polepszaczy smaku, ale przede wszystkim z cukru prostego, który gwałtownie podnosi poziom glukozy we krwi i równie gwałtownie powoduje jej spadek, czego skutkiem jest ponownie odczuwane uczucie głodu. Czyli jemy, tyjemy i nadal jesteśmy głodni. Błędne koło.

Z tego właśnie powodu podstawową zmianą, jaką należy wprowadzić, jest rezygnacja z produktów wytwarzanych z białej mąki na rzecz produktów wieloziarnistych. Mowa tu o nie tylko o pieczywie. Zamiast zwykłego makaronu kupuj wielozbożowy lub orkiszowy, biały ryż również zamień na brązowy. Zrezygnuj całkowicie z gotowych szybkich przekąsek, takich jak sklepowe pizzerinki czy drożdżówki. Jest to istotna zmiana, ponieważ tzw. ciemne mąki (razowa, orkiszowa, gryczana, itp.) mają o połowę niższy indeks glikemiczny, dzięki czemu stabilizują poziom cukru we krwi, więc po zjedzonym posiłku dłużej pozostajemy syci. Dodatkowo warto zauważyć, że posiadają ponad 2 razy więcej błonnika w porównaniu do białej mąki, co korzystnie wpływa na pracę naszego układu pokarmowego, a także są bogate w magnez, żelazo, potas oraz witaminy z grupy B.

Kolejne wskazówki wydawać się mogą banalne, ale uwierz, że są bardzo istotne. Najważniejsze - pij dużo wody. Nasz organizm składa się w 70 proc. z wody, więc jeśli ma prawidłowo funkcjonować, to musi mieć dostarczoną odpowiednią dawkę nawodnienia. Można to porównać do samochodu, jeśli poziom benzyny lub oleju będzie zbyt niski, niestety nie będzie on prawidłowo działał. Tak samo jest z naszym ciałem, dlatego koniecznie pijmy wodę. Kobiety powinny pić około 2 litrów na dobę, mężczyźni minimum 2,5. Przy upałach czy wysiłku fizycznym oczywiście organizm potrzebuje tej wody jeszcze więcej.

Ja zawsze miałam problem z tą wodą, jednak znalazłam rozwiązanie. Kupuję wodę w litrowych butelkach i podpisuje markerem dzień tygodnia. Jedną butelkę zabieram do pracy druga zostaje w domu. Gdy wieczorem widzę nie opróżnioną butelkę z napisem poniedziałek, a myślę już o wtorku, czuje się zobowiązana do jej wypicia. Może banalne, może zabawne - na mnie działa, a przecież liczy się efekt.

Istotny jest również sposób komponowania posiłków, czyli ile białka, tłuszczy i węglowodanów powinno znajdować się na talerzu. Połowę talerza powinny zajmować warzywa, węglowodany czyli ryż, makaron, ziemniaki czy pieczywo powinny stanowić 30 proc, tłuszcze 5 proc. a białko 15 proc. Z tym że warto podkreślić, iż białko moim zdaniem pełni najważniejszą rolę w każdym posiłku, ponieważ na dłużej daje uczucie sytości. Powinniśmy zatem dziennie zjadać 1,2g - 1,5g białka na każdy kilogram masy ciała.

Ostatnia ważna sprawa - zrezygnuj wszelkiego rodzaju słodkich napojów, soków owocowych, wymyślnych kaw i inne płynnych bomb kalorycznych! Jest mnóstwo produktów i dań dużo smaczniejszych i równie uzależniających, ale w przeciwieństwie do choćby białej mąki zdrowych. Musisz je tylko odnaleźć, polegając na własnych smakach i upodobaniach. Zapewniam Cię, że gdy dasz z siebie wszystko, skupisz się na tym i zaczniesz cieszyć tym, co robisz, będziesz każdego dnia czerpać większą satysfakcję ze swojego nowego sposobu na życie.

Jak zacząć skuteczne odchudzanie?