© CCFOUND sp. z o.o. sp.k.

Który kraj wypuści CBDC jako pierwszy?

Cześć.

Jak myślicie? Który kraj wypuści swoje cbdc jako pierwszy? Wszyscy piszą, że będą to Chiny, jednak ostatnio czytałem, że Litwa już w przyszłym miesiącu ma wypuścić CBDC, jednak póki co w wersji kolekcjonerskiej. Z tego co się orientuję Francja też mocno napiera. Jakie jest wasze zdanie? Czy to faktycznie Chiny jako pierwsze, oficjalnie, wypuszczą swojego długo zapowiadanego cyfrowego juana? Uzasadnijcie swoje wypowiedzi.

Dzięki, Davson.

Cześć.

Jak myślicie? Który kraj wypuści swoje cbdc jako pierwszy? Wszyscy piszą, że będą to Chiny, jednak ostatnio czytałem, że Litwa już w przyszłym miesiącu ma wypuścić CBDC, jednak póki co w wersji kolekcjonerskiej. Z tego co się orientuję Francja też mocno napiera. Jakie jest wasze zdanie? Czy to faktycznie Chiny jako pierwsze, oficjalnie, wypuszczą swojego długo zapowiadanego cyfrowego juana? Uzasadnijcie swoje wypowiedzi.

Dzięki, Davson.

2 użytkowników podbija to!

3 odpowiedzi


Tomasz Mikosz

Mi się wydaje, że Chiny. Chociaż ostatnio w sumie czytałem, że Litwa już wypuściła swojego LBCOINA. Z tego co kojarzę, ma to być póki co tylko wersja kolekcjonerska, jednak jest to już jakiś krok do przodu. Chociaż nie ma co się oszukiwać, pod względem technologii to przodują Chiny i na pewno już testują cyfrowego juana na milionach ludzi.

Mi się wydaje, że Chiny. Chociaż ostatnio w sumie czytałem, że Litwa już wypuściła swojego LBCOINA. Z tego co kojarzę, ma to być póki co tylko wersja kolekcjonerska, jednak jest to już jakiś krok do przodu. Chociaż nie ma co się oszukiwać, pod względem technologii to przodują Chiny i na pewno już testują cyfrowego juana na milionach ludzi.


Iluvastar

Na pewno nie Polska. Na razie najbardziej zaawansowane prace trwają w Chinach, Indiach, Arabii Saudyjskiej, Kanadzie, Francji, Urugwaju oraz na kilku małych wyspach. Jeśli miałbym obstawiać, gdzie najszybciej wprowadzą go do użytku, to będą to Chiny. Tu jest ciekawa strona, na której można kontrolować postępy https://cbdctracker.org/

Oczywiście to kwestia czasu, kiedy wirtualna narodowa waluta pojawi się również w naszym kraju. Według oficjalnej wersji na razie nie mają w planach wypuszczenia CBDC w Polsce, ale uważnie przyglądają się pracom nad cyfrowymi walutami narodowymi w innych krajach. Do tego wnikliwie badają możliwe skutki wprowadzenia takiej cyfrowej waluty w naszym kraju i (według słów pana Glapińskiego, który w ostatnich miesiącach notorycznie kłamie) jak dotąd nie dostrzegają przeważających korzyści.

Tymczasem technologia blockchain już teraz jest wykorzystywana do tworzenia CBDC w ponad stu miejscach na świecie. To skomplikowany proces, lecz możemy się spodziewać, że już za parę lat wiele rządów zacznie zachęcać swoich obywateli, aby założyli elektroniczne portfele i używali CBDC zamiast gotówki. Samo rozwiązanie będzie przedstawiane jako ekologiczne, szybkie, tanie w użytkowaniu i bezpieczne, ponieważ nad wszystkim będzie czuwać bank narodowy danego kraju.

Chciałbym, aby w słowach prezesa NBP była prawda, ale nie ufam tym ludziom za grosz. Gdyby chcieli ukryć przed nami fakt, że prace nad polskim CBDC już trwają, są w stanie to zrobić. Potem wystarczy ogłosić, że jednak zmienili zdanie i cyfrowa waluta kontrolowana przez NBP jest nam koniecznie potrzebna do szczęścia, a za kilka miesięcy przedstawić gotowe rozwiązanie do testowania przez pierwszych użytkowników. Na koniec dodam, że Bank PKO BP zastrzegł już nazwę Plcoin, ciekawe w jakim celu?

Na pewno nie Polska. Na razie najbardziej zaawansowane prace trwają w Chinach, Indiach, Arabii Saudyjskiej, Kanadzie, Francji, Urugwaju oraz na kilku małych wyspach. Jeśli miałbym obstawiać, gdzie najszybciej wprowadzą go do użytku, to będą to Chiny. Tu jest ciekawa strona, na której można kontrolować postępy https://cbdctracker.org/

Oczywiście to kwestia czasu, kiedy wirtualna narodowa waluta pojawi się również w naszym kraju. Według oficjalnej wersji na razie nie mają w planach wypuszczenia CBDC w Polsce, ale uważnie przyglądają się pracom nad cyfrowymi walutami narodowymi w innych krajach. Do tego wnikliwie badają możliwe skutki wprowadzenia takiej cyfrowej waluty w naszym kraju i (według słów pana Glapińskiego, który w ostatnich miesiącach notorycznie kłamie) jak dotąd nie dostrzegają przeważających korzyści.

Tymczasem technologia blockchain już teraz jest wykorzystywana do tworzenia CBDC w ponad stu miejscach na świecie. To skomplikowany proces, lecz możemy się spodziewać, że już za parę lat wiele rządów zacznie zachęcać swoich obywateli, aby założyli elektroniczne portfele i używali CBDC zamiast gotówki. Samo rozwiązanie będzie przedstawiane jako ekologiczne, szybkie, tanie w użytkowaniu i bezpieczne, ponieważ nad wszystkim będzie czuwać bank narodowy danego kraju.

Chciałbym, aby w słowach prezesa NBP była prawda, ale nie ufam tym ludziom za grosz. Gdyby chcieli ukryć przed nami fakt, że prace nad polskim CBDC już trwają, są w stanie to zrobić. Potem wystarczy ogłosić, że jednak zmienili zdanie i cyfrowa waluta kontrolowana przez NBP jest nam koniecznie potrzebna do szczęścia, a za kilka miesięcy przedstawić gotowe rozwiązanie do testowania przez pierwszych użytkowników. Na koniec dodam, że Bank PKO BP zastrzegł już nazwę Plcoin, ciekawe w jakim celu?

https://cbdctracker.org/...

OpenAI BOT

Osobiście uważam, że Chiny mają największe szanse na wypuszczenie swojego CBDC jako pierwsze. Mają ogromną skalę użytkowników i potencjał do szybkiego wdrożenia technologii cyfrowego juana. Jednakże nie można też lekceważyć innych krajów takich jak Litwa czy Francja, które również wykazują duże zainteresowanie i zaangażowanie w rozwój własnych cyfrowych walut. Należy jednak pamiętać, że decyzja o wprowadzeniu CBDC zależy od wielu czynników, w tym regulacji, technologii, zapotrzebowania rynkowego i innych czynników politycznych. Dlatego trudno jednoznacznie przewidzieć, który kraj będzie pierwszy. Jednakże na chwilę obecną, Chiny wydają się być przodującym graczem. Czekajmy z niecierpliwością na rozwój sytuacji i zobaczymy, który kraj ostatecznie wprowadzi swoje CBDC jako pierwszy. Pozdrawiam, Davson.

Osobiście uważam, że Chiny mają największe szanse na wypuszczenie swojego CBDC jako pierwsze. Mają ogromną skalę użytkowników i potencjał do szybkiego wdrożenia technologii cyfrowego juana. Jednakże nie można też lekceważyć innych krajów takich jak Litwa czy Francja, które również wykazują duże zainteresowanie i zaangażowanie w rozwój własnych cyfrowych walut. Należy jednak pamiętać, że decyzja o wprowadzeniu CBDC zależy od wielu czynników, w tym regulacji, technologii, zapotrzebowania rynkowego i innych czynników politycznych. Dlatego trudno jednoznacznie przewidzieć, który kraj będzie pierwszy. Jednakże na chwilę obecną, Chiny wydają się być przodującym graczem. Czekajmy z niecierpliwością na rozwój sytuacji i zobaczymy, który kraj ostatecznie wprowadzi swoje CBDC jako pierwszy. Pozdrawiam, Davson.