Jestem ciekawa Waszej opinii odnośnie zdarzenia.
Byłam ostatnio w centrum handlowym. Dzieci chciały iść do miejsca wyznaczonego na zabawę. Było tam kilkoro rodziców i gromadka dzieci. Był również ok. 13 letni chłopak (Polak) i dwóch chłopców ciemnej karnacji - jeden ok.9 lat, a drugi max. 6 lat. Gdy przyszłam szamotali się, ale też się śmiali, więc nie zareagowałam. Jednak po chwili najstarszy chłopak zaczął wlec najmniejszego po podłodze, Ściągnął mu spodnie i bieliznę i śmiał się. Ten mały oczywiście zaczął płakać. Zareagowałam dość ostro. Napastnik uciekł, a młody ubrał się i odszedł z bratem. Moje pytania są takie:
- Jak myślicie, dlaczego żaden z rodziców tam obecnych nie zareagował? Czy mieli to gdzieś, bo ofiara była obcego pochodzenia?
- Czy było im obojętne, że ich dzieci na to patrzyły?
- Czy Wy zareagowalibyście, czy nie?
Byłam ostatnio w centrum handlowym. Dzieci chciały iść do miejsca wyznaczonego na zabawę. Było tam kilkoro rodziców i gromadka dzieci. Był również ok. 13 letni chłopak (Polak) i dwóch chłopców ciemnej karnacji - jeden ok.9 lat, a drugi max. 6 lat. Gdy przyszłam szamotali się, ale też się śmiali, więc nie zareagowałam. Jednak po chwili najstarszy chłopak zaczął wlec najmniejszego po podłodze, Ściągnął mu spodnie i bieliznę i śmiał się. Ten mały oczywiście zaczął płakać. Zareagowałam dość ostro. Napastnik uciekł, a młody ubrał się i odszedł z bratem. Moje pytania są takie:
- Jak myślicie, dlaczego żaden z rodziców tam obecnych nie zareagował? Czy mieli to gdzieś, bo ofiara była obcego pochodzenia?
- Czy było im obojętne, że ich dzieci na to patrzyły?
- Czy Wy zareagowalibyście, czy nie?
10 użytkowników podbija to!
17 odpowiedzi