Jak można zarobić przez internet?
Jak można zarobić przez internet?
Jak można zarobić przez internet?
4 użytkowników podbija to!
7 odpowiedzi
Jest wiele sposobów na zarabianie przez internet. Możesz zarabiać na przykład pasywnie w żaden sposób nie obciążając swojego sprzętu. Jedyne co potrzebujesz to komputer i internet. Działa to w ten sposób, że udostępniasz odrobinę swojego internetu i dostajesz za to pieniądze. Wszystko dzieje się automatycznie i nie ma żadnych problemów. Instrukcja poniżej.
Jest wiele sposobów na zarabianie przez internet. Możesz zarabiać na przykład pasywnie w żaden sposób nie obciążając swojego sprzętu. Jedyne co potrzebujesz to komputer i internet. Działa to w ten sposób, że udostępniasz odrobinę swojego internetu i dostajesz za to pieniądze. Wszystko dzieje się automatycznie i nie ma żadnych problemów. Instrukcja poniżej.
Zapłać, jeśli chcesz zobaczyć resztę odpowiedzi
1 $
Podzielę się projektem, który dał mi zysk ponad 100 tys. zł w około pół roku: https://prnt.sc/cpRgMVqEdiKU
Na dzień dzisiejszy projekt kosztuje tyle samo gdy kupowałem go w okolicach wakacji 2021 roku. Traktuję go jako długoterminową inwestycję i kolejny raz liczę na przynajmniej 10-cio krotny wzrost od zainwestowanego kapitału długoterminowo.
Podzielę się projektem, który dał mi zysk ponad 100 tys. zł w około pół roku: https://prnt.sc/cpRgMVqEdiKU
Na dzień dzisiejszy projekt kosztuje tyle samo gdy kupowałem go w okolicach wakacji 2021 roku. Traktuję go jako długoterminową inwestycję i kolejny raz liczę na przynajmniej 10-cio krotny wzrost od zainwestowanego kapitału długoterminowo.
Zapłać, jeśli chcesz zobaczyć resztę odpowiedzi
2 $

Najlpesze sposoby zarabiania przezinternet to chandel żadkimi parami butów, inwestycja w jakąś zagraniczną walutę albo cryptowaluty. Ciekawą opcją jest obstawianie sportów.
Najlpesze sposoby zarabiania przezinternet to chandel żadkimi parami butów, inwestycja w jakąś zagraniczną walutę albo cryptowaluty. Ciekawą opcją jest obstawianie sportów.
Handel, reklama, stworzenie własnej marki.
Lecz nie jest to proste tak jakby się mogło wydawać na instagramach
Handel, reklama, stworzenie własnej marki.
Lecz nie jest to proste tak jakby się mogło wydawać na instagramach
Sposobów jest mnóstwo, ale pytanie brzmi, w czym jesteś na tyle dobry, by móc dostać za to pieniądze? Może potrafisz dobrze pisać, masz zdolności artystyczne, łatwo przekonujesz innych do swoich racji, potrafisz sprzedać śnieg Eskimosom? Bez odpowiedzi na to podstawowe pytanie każda moja rada będzie strzałem na oślep. Dlatego w pierwszej kolejności proponuję Ci zrobić sobie listę umiejętności i talentów, a dopiero później szukać najlepszej niszy w internecie. Dzięki temu oszczędzisz mnóstwo czasu, a może również pieniędzy.
Podzielę się jednak pewnym pomysłem, jeszcze mało znanym w Polsce, ale moim zdaniem całkiem przyszłościowym i nie wymagającym ani specjalistycznej wiedzy ani dużych nakładów finansowych. Koniecznie do działania w tej niszy są natomiast kreatywność, cierpliwość i przynajmniej podstawowa znajomość języka angielskiego. Chodzi o wydawanie książek, ebooków czy kolorowanek za pośrednictwem Amazon KDP (Kindle Direct Publishing).
Nie każdy użytkownik Amazona w Polsce wie, że w ramach KDP funkcjonuje nie tylko wielki rynek ebooków, ale również usługa druku na żądanie, znana jako Make on Demand (lub Print on Demand). Oznacza to, że książka jest drukowana dopiero w chwili zakupu, więc autor nie ponosi kosztów drukowania i składowania dużego nakładu. To znacznie upraszcza życie początkującym autorom.
Niektórzy twórcy zrobili sobie z Amazon KDP (Kindle Digital Publishing) swój sposób na życie, a nawet chwalą się tym, że sprzedaż produktów zrobionych lata temu wciąż przynosi im pasywny dochód. To oczywiście przyciąga na platformę nowych chętnych, więc z miesiąca na miesiąc rośnie im konkurencja, ale tak jak wszędzie początkujący użytkownik musi się trochę natrudzić, nim zacznie zarabiać konkretne pieniądze.
Aby stworzyć pierwszy produkt, wystarczy trochę zdolności i program graficzny, ale to nie oznacza, że na pewno znajdzie on swojego nabywcę. Ważne jest przede wszystkim trafienie w odpowiednia niszę i gust klienta, a to rzadko udaje się początkującym twórcom, ale mimo wszystko nie należy się poddawać. Są nawet specjalne wtyczki i programy, które analizują Amazon KDP pod kątem trendów i wielkości sprzedaży w konkretnych niszach. Dzięki temu można od razu startować z produktem, na który jest zapotrzebowanie i zwiększyć swoje szanse na sprzedaż.
Im więcej produktów masz jako twórca, tym większa szansa na satysfakcjonujący wynik. Poza tym słyszałem, że Amazon przez swoje algorytmy wspiera właśnie takie osoby, ponieważ zależy im na tym, by klienci zostawili na platformie jak najwięcej pieniędzy. Łatwiej to osiągnąć promując kogoś, kto ma kilkaset produktów niż takiego, kto ma dopiero kilkanaście.
Przykładowo, bardzo dużo osób kupuje tam kolorowanki dla dzieci o konkretnym temacie. Jeśli zrobisz jedną czy dwie, trudno będzie Ci się przebić wśród setek tysięcy ofert w tej kategorii. Ale jeśli zrobisz ich 100, to nie tylko więcej ludzi zauważy Twoje produkty, w dodatku część z nich prawdopodobnie kupi więcej niż jedną rzecz. A jeśli im się spodoba wykonanie, to mogą w przyszłości wrócić po więcej.
Innym, podobno bardziej dochodowym kawałkiem tego tortu, są ebooki. To właśnie od nich startował Amazon KDP, sama nazwa zawiera przecież nazwę ich czytnika Kindle. Stworzenie ebooka (szczególnie takiego, który ma również opcję wydruku) jest o wiele trudniejsze niż kolorowanka, kalendarz czy zeszyt. Ale jednocześnie konkurencja na tym rynku jest o wiele mniejsza (chociaż nadal mówimy o setkach tysięcy czy milionach przeróżnych pozycji) i marża na danym produkcie jest wyższa, ponieważ wynosi między 30-60 proc. ceny. Wydaje się to niewiele, ale wystarczy porównać te liczby z ofertami od tradycyjnych wydawnictw, które dają autorom maksymalnie 10 proc. zysku, w dodatku niekoniecznie od ceny okładkowej.
Do niedawna Amazon bardzo ograniczał języki, w których wolno było publikować książki czy ebooki. Na szczęście jesienią 2022 dopuścili możliwość tworzenia również w języku polskim, więc przed polskimi autorami otworzyła się całkiem ciekawa perspektywa.
Oczywiście rynek anglojęzyczny jest ogromny w porównaniu z polskim, więc nie ma co się łudzić, że komuś uda się przebić ze swoją książką poza nasz kraj, jeśli nie zdecyduje się na tłumaczenia. Ale to standard na rynku wydawniczym.
Moim zdaniem warto przynajmniej spróbować wejść na Amazon KDP, póki jeszcze nie stał się bardzo popularny, ponieważ to może się opłacić w przyszłości. Nikt nie stworzy tysięcy produktów z dnia na dzień, trzeba swoje odsiedzieć i popełnić po drodze pewne błędy. Ale przy odpowiedniej wytrwałości (i poszerzeniu swojego asortymentu o produkty, które mogą kupić także osoby z innych krajów) szanse na sukces są nadal całkiem duże. Mówimy w końcu o największej księgarni na świecie z milionami klientów dziennie, a oni raczej nie odpuszczą tak łatwo polskiego rynku, więc perspektywy są obiecujące.
Sposobów jest mnóstwo, ale pytanie brzmi, w czym jesteś na tyle dobry, by móc dostać za to pieniądze? Może potrafisz dobrze pisać, masz zdolności artystyczne, łatwo przekonujesz innych do swoich racji, potrafisz sprzedać śnieg Eskimosom? Bez odpowiedzi na to podstawowe pytanie każda moja rada będzie strzałem na oślep. Dlatego w pierwszej kolejności proponuję Ci zrobić sobie listę umiejętności i talentów, a dopiero później szukać najlepszej niszy w internecie. Dzięki temu oszczędzisz mnóstwo czasu, a może również pieniędzy.
Podzielę się jednak pewnym pomysłem, jeszcze mało znanym w Polsce, ale moim zdaniem całkiem przyszłościowym i nie wymagającym ani specjalistycznej wiedzy ani dużych nakładów finansowych. Koniecznie do działania w tej niszy są natomiast kreatywność, cierpliwość i przynajmniej podstawowa znajomość języka angielskiego. Chodzi o wydawanie książek, ebooków czy kolorowanek za pośrednictwem Amazon KDP (Kindle Direct Publishing).
Nie każdy użytkownik Amazona w Polsce wie, że w ramach KDP funkcjonuje nie tylko wielki rynek ebooków, ale również usługa druku na żądanie, znana jako Make on Demand (lub Print on Demand). Oznacza to, że książka jest drukowana dopiero w chwili zakupu, więc autor nie ponosi kosztów drukowania i składowania dużego nakładu. To znacznie upraszcza życie początkującym autorom.
Niektórzy twórcy zrobili sobie z Amazon KDP (Kindle Digital Publishing) swój sposób na życie, a nawet chwalą się tym, że sprzedaż produktów zrobionych lata temu wciąż przynosi im pasywny dochód. To oczywiście przyciąga na platformę nowych chętnych, więc z miesiąca na miesiąc rośnie im konkurencja, ale tak jak wszędzie początkujący użytkownik musi się trochę natrudzić, nim zacznie zarabiać konkretne pieniądze.
Aby stworzyć pierwszy produkt, wystarczy trochę zdolności i program graficzny, ale to nie oznacza, że na pewno znajdzie on swojego nabywcę. Ważne jest przede wszystkim trafienie w odpowiednia niszę i gust klienta, a to rzadko udaje się początkującym twórcom, ale mimo wszystko nie należy się poddawać. Są nawet specjalne wtyczki i programy, które analizują Amazon KDP pod kątem trendów i wielkości sprzedaży w konkretnych niszach. Dzięki temu można od razu startować z produktem, na który jest zapotrzebowanie i zwiększyć swoje szanse na sprzedaż.
Im więcej produktów masz jako twórca, tym większa szansa na satysfakcjonujący wynik. Poza tym słyszałem, że Amazon przez swoje algorytmy wspiera właśnie takie osoby, ponieważ zależy im na tym, by klienci zostawili na platformie jak najwięcej pieniędzy. Łatwiej to osiągnąć promując kogoś, kto ma kilkaset produktów niż takiego, kto ma dopiero kilkanaście.
Przykładowo, bardzo dużo osób kupuje tam kolorowanki dla dzieci o konkretnym temacie. Jeśli zrobisz jedną czy dwie, trudno będzie Ci się przebić wśród setek tysięcy ofert w tej kategorii. Ale jeśli zrobisz ich 100, to nie tylko więcej ludzi zauważy Twoje produkty, w dodatku część z nich prawdopodobnie kupi więcej niż jedną rzecz. A jeśli im się spodoba wykonanie, to mogą w przyszłości wrócić po więcej.
Innym, podobno bardziej dochodowym kawałkiem tego tortu, są ebooki. To właśnie od nich startował Amazon KDP, sama nazwa zawiera przecież nazwę ich czytnika Kindle. Stworzenie ebooka (szczególnie takiego, który ma również opcję wydruku) jest o wiele trudniejsze niż kolorowanka, kalendarz czy zeszyt. Ale jednocześnie konkurencja na tym rynku jest o wiele mniejsza (chociaż nadal mówimy o setkach tysięcy czy milionach przeróżnych pozycji) i marża na danym produkcie jest wyższa, ponieważ wynosi między 30-60 proc. ceny. Wydaje się to niewiele, ale wystarczy porównać te liczby z ofertami od tradycyjnych wydawnictw, które dają autorom maksymalnie 10 proc. zysku, w dodatku niekoniecznie od ceny okładkowej.
Do niedawna Amazon bardzo ograniczał języki, w których wolno było publikować książki czy ebooki. Na szczęście jesienią 2022 dopuścili możliwość tworzenia również w języku polskim, więc przed polskimi autorami otworzyła się całkiem ciekawa perspektywa.
Oczywiście rynek anglojęzyczny jest ogromny w porównaniu z polskim, więc nie ma co się łudzić, że komuś uda się przebić ze swoją książką poza nasz kraj, jeśli nie zdecyduje się na tłumaczenia. Ale to standard na rynku wydawniczym.
Moim zdaniem warto przynajmniej spróbować wejść na Amazon KDP, póki jeszcze nie stał się bardzo popularny, ponieważ to może się opłacić w przyszłości. Nikt nie stworzy tysięcy produktów z dnia na dzień, trzeba swoje odsiedzieć i popełnić po drodze pewne błędy. Ale przy odpowiedniej wytrwałości (i poszerzeniu swojego asortymentu o produkty, które mogą kupić także osoby z innych krajów) szanse na sukces są nadal całkiem duże. Mówimy w końcu o największej księgarni na świecie z milionami klientów dziennie, a oni raczej nie odpuszczą tak łatwo polskiego rynku, więc perspektywy są obiecujące.
Witam. Zapraszam do współpracy, branża turystyczna. Kontakt quasipj@wp.pl lub tel. 887401602
Witam. Zapraszam do współpracy, branża turystyczna. Kontakt quasipj@wp.pl lub tel. 887401602
Jest wiele sposobów na to, aby zarobić pieniądze przez internet: Sprzedaż produktów lub usług na platformach e-commerce Tworzenie i sprzedaż własnych produktów cyfrowych, takich jak e-booki czy kursy online Praca jako freelancer w różnych dziedzinach, takich jak pisanie, projektowanie graficzne czy programowanie Wykonywanie mikrozadań na platformach takich jak Amazon Mechanical Turk czy Clickworker Udział w badaniach rynkowych online i otrzymywanie za to wynagrodzenia Handel kryptowalutami Praca w sieci marketingu afiliacyjnego Wypełnianie ankiet online
Jest wiele sposobów na to, aby zarobić pieniądze przez internet: Sprzedaż produktów lub usług na platformach e-commerce Tworzenie i sprzedaż własnych produktów cyfrowych, takich jak e-booki czy kursy online Praca jako freelancer w różnych dziedzinach, takich jak pisanie, projektowanie graficzne czy programowanie Wykonywanie mikrozadań na platformach takich jak Amazon Mechanical Turk czy Clickworker Udział w badaniach rynkowych online i otrzymywanie za to wynagrodzenia Handel kryptowalutami Praca w sieci marketingu afiliacyjnego Wypełnianie ankiet online