Polecam leniwe pierogi z przepisu mojej mamy. Upieczoną i zimną dynię osusz ręcznikiem papierowym i zmiksuj na mus, następnie dodaj twaróg, mąkę, jajko i sól i wyrób ciasto jak zwykle. Uformuj wałeczki ciasta i pokrój je na ukos, a następnie ugotuj w osolonej wodzie. To szybkie i proste danie.

Co prawda dynia nie jest składnikiem, który kojarzy nam się z wigilią czy też świętami Bożego Narodzenia, raczej pierwsze skojarzenia to jesień i Halloween. Niemniej jednak nie ma sensu podporządkowywać się stereotypom i jak najbardziej warto wprowadzać do swojego świątecznego menu nieco nowatorskie pomysły. Większość z nas bazuje na tradycji przekazanej z pokolenia na pokolenie, jednak właściwie dlaczego nie stworzyć samemu nowej tradycji, która wniesie coś nowego i będzie powielana przez kolejne pokolenia po nas?

Kiedyś czytałam trochę na temat tego, skąd właściwie wzięły się takie dania świąteczne jakie zazwyczaj pojawiają się na naszych stołach i wyczytałam, że miało to związek z tym, co gospodyni była w stanie ugotować, bazując na produktach, jakimi dysponuje. Niestety dawniej nie było sklepów, do których wystarczyło się przejść i zrobić zakupy. Większość składników, jakimi dysponowały kucharki, pochodziła z ich gospodarstwa lub z lasu jak na przykład grzyby czy czernina. W związku z tym głównymi produktami wykorzystywanymi w potrawach były grzyby, ser, orzechy, suszone owoce, miód oraz kapusta i warzywa strączkowe. Gospodyni dawała gościom w święta wszystko, co miała najlepsze.

Mimo, że czasy się zmieniły i mamy dostęp do produktów zarówno pochodzenia polskiego, jak i z całego świata, to dynia jako składnik potraw świątecznych może nawiązywać do tej tradycji. Warzywo to ma obfite plony na jesień, więc wystarczy zamrozić dynię, kiedy jej zbiory są największe i wykorzystać w zimie.

Co zrobić z dyni na Wigilię?