Miałam okazję testować LIDLOMIX MONSIEUR CUISINE SMART oraz THERMOMIX TM6. Urządzenia są do siebie bardzo zbliżone. Obydwa współpracują z aplikacjami i możesz w nich stworzyć dania zarówno podane na stronie Lidlomixa, jak i Thermomixa. Jeżeli chodzi o programy jakie te urządzenia posiadają, to są one do siebie bardzo podobne.

Plusy Lidlomixa: nowa wersja ma rączkę podobną do Thermomixa, która ułatwia wyjmowanie oraz nalewanie zup lub koktajli. Ma również większą misę od Thermomixa.

Minusy to przede wszystkim częste zawieszanie się, a waga podczas dokładania produktu pokazuje zwiększoną wartość z opóźnieniem. Jest też dużo głośniejszy od Thermomixa. Obroty są o połowę mniejsze w porównaniu do konkurenta, co ma przełożenie na jakość wyrabianych potraw i niejednokrotnie wymaga powtórzenia czynności. Lidlomix posiada zwykły silnik szczotkowy z wentylatorem, a napędzany jest za pomocą przekładni i paska klinowego. Tu niestety problemy pojawiają się, gdy napęd się przegrzewa lub szczotki się zużyją. Wówczas urządzenie trzeba odesłać do serwisu na dłuższy czas. Inna wadą jest to, że ten sprzęt nie posiada trybów mycia, w odróżnieniu od swojego konkurenta. Osiąga on również niższą temperaturę, przez co nie za bardzo nadaje się do smażenia, a przy gotowaniu często zdarzają się przypalenia.

Jeśli chodzi o wyposażenie to obydwa urządzenia wyglądają podobnie, z minimalną przewagą dla Thermomixa, gdzie w komplecie dostajemy dodatkową nakładkę na garnek, która ułatwia odparowywanie. Pozostałe akcesoria są praktycznie jednakowe dla obu urządzeń, różnią się nieco wyglądem, jednak spełniają identyczne funkcje.

Oba sprzęty dają nam podobne możliwości takie jak przyrządzenie zupy, sałatki, deseru, jak również zrobienie ciasta bez używania dodatkowych narzędzi. Zdecydowanie różnią się natomiast czasem wykonywania czynności i jakością wykonania.

Kolejną zaletą Thermomixa jest mniejszy rozmiar, więc jeśli masz małą kuchnię i niewielką powierzchnię blatów, wówczas ta cecha może być dla Ciebie kluczowa. Wyświetlacz jest czuły i precyzyjny. Sprzęt działa płynnie, szybko i nie przegrzewa się nawet wtedy, gdy używamy go przez kilka godzin. Silnik Thermomixa jest trwały i przede wszystkim działa cicho. Obroty maksymalne to 10700, jest to dwa razy więcej, niż ma Lidlomix. W przeciwieństwie do konkurenta posiada on kilka trybów mycia, co pozwala zaoszczędzić czas. Jeszcze jedną ważną zaletą tego urządzenia jest możliwość wypróbowania go na prezentacji, czyli jeszcze przed zakupem.

Podsumowując, w mojej ocenie Thermomix jest zdecydowanie lepszy od swojego konkurenta. Przede wszystkim różni je co najmniej kilka poziomów jakości, a materiały użyte do wykonania Thermomixa posiadają wszelkie niezbędne certyfikaty, w przeciwieństwie do Lidlomixa, którego producent nie informuje ani o pochodzeniu materiałów, z których wykonane zostały poszczególne elementy ani o posiadanych atestach. Lidlomix jest również dużo większy od Thermomixa oraz ma dużo mniej wgranych przepisów i brakuje mu wielu funkcji w odróżnieniu do konkurenta. Mimo wysokiej ceny Thermomixa uważam, że kupno tańszego Lidlomixa nie jest najlepszym rozwiązaniem, biorąc choćby pod uwagę fakt, że z droższego będziemy korzystać przez długie lata, a ten tańszy będzie wymagał wymiany po 2-3 latach, więc w sumie jego zakup i tak nie wyjdzie taniej. Ewentualnie Lidlomix może być lepszą opcją dla tych osób, które planują go używać jedynie od czasu do czasu, a nie codziennie.

LIDLOMIX a THERMOMIX