© CCFOUND sp. z o.o. sp.k.

Jak i w co nie inwestować?

2 użytkowników podbija to!

3 odpowiedzi


Inwestorka
Po pierwsze nie należy inwestować pod wpływem emocji, ponieważ są one złym doradcą. Dotyczy to zarówno euforii generowanej przez wzrosty na rynku, jak i strachu spowodowanego nagłymi spadkami.
Po drugie, jeśli oferta wygląda na zbyt piękną, aby była prawdziwa, to zapewne nie jest prawdziwa. Tak jak maile od Vitalika lub Gatesa, które obiecują podwojenie tego, co im wyślemy na konto.
Po trzecie nie należy wierzyć osobom postronnym, które nachalnie zachwalają dany produkt, ponieważ nie wiemy, jakie są ich intencje i czy przypadkiem nie mają bezpośrednich lub pośrednich korzyści ze znalezienia nowych inwestorów.
Po czwarte nie powinno się inwestować w to, czego nie rozumiemy albo nie da się w kilku zdaniach wytłumaczyć mechanizmu działania danego produktu. Za zbyt dużym stopniem skomplikowania oferty często stoi celowe działanie, które ma ukryć przed inwestorem niekorzystne aspekty umowy.
Po piąte nigdy nie wkładamy wszystkich jajek do jednego koszyka, nawet jeśli inwestycja wydaje się pewna. Najważniejsza jest ochrona kapitału.       
Po szóste uczymy się hamować swoją chciwość. Trzeba wiedzieć, kiedy wstać od stołu i zebrać zyski, a przynajmniej wyciągnąć włożony wkład początkowy. W przeciwnym razie zyski na zawsze pozostaną na papierze lub w pamięci, a nie na koncie.
Po siódme nie inwestujemy, jeśli nie mamy zabezpieczonej sytuacji finansowej na najbliższe miesiące. Zawsze coś może pójść nie tak, a Ty zostaniesz bez oszczędności albo, co gorsza, z długami. Jeśli do tego zdarzy Ci się jakieś nieszczęście w życiu osobistym, przepis na bankructwo gotowy. Dlatego inwestuj wyłącznie te środki, które możesz stracić bez pogorszenia swojej sytuacji życiowej.
Po ósme nadmierne ryzykowanie niemal zawsze kończy się źle. Dźwignia to narzędzie wyłącznie dla doświadczonych osób, a złoty strzał trafia się jeden na milion. Jeśli nie jesteś osobą w czepku urodzoną, odpuść i poszukaj bezpieczniejszych opcji. Lepiej jeść małą łyżeczką, ale systematycznie, dzięki temu z czasem pomnożysz swój kapitał.
Po dziewiąte łapanie odjeżdżającego pociągu to zły pomysł. Dotyczy to również rynków finansowych. Jeśli o jakimś aktywie robi się głośno, bo dał ludziom wiele zarobić, trzymaj się z daleka. Im szybsze wzrosty, tym gwałtowniejszy będzie spadek. Najprawdopodobniej nie zdążysz zarobić i wycofać swoich pieniędzy, a tym samym staniesz się dawcą kapitału dla rekinów w tej branży.
Po dziesiąte uczymy się od znawców tematu, a nie od pani z warzywniaka czy taksówkarza. Zakładaj, że nie są oni po godzinach doradcami inwestycyjnymi, więc ich rady, w co warto zainwestować, traktuj raczej jako antywskaźnik niż rekomendację. Nie bez powodu się mówi, że gdy przypadkowe osoby opowiadają o inwestycji życia, pęknięcie bańki na danym rynku jest bliskie. Dlatego zainwestuj najpierw w rzetelną edukację, a dopiero potem wrzucaj swoje pieniądze na rynek
Po pierwsze nie należy inwestować pod wpływem emocji, ponieważ są one złym doradcą. Dotyczy to zarówno euforii generowanej przez wzrosty na rynku, jak i strachu spowodowanego nagłymi spadkami.
Po drugie, jeśli oferta wygląda na zbyt piękną, aby była prawdziwa, to zapewne nie jest prawdziwa. Tak jak maile od Vitalika lub Gatesa, które obiecują podwojenie tego, co im wyślemy na konto.
Po trzecie nie należy wierzyć osobom postronnym, które nachalnie zachwalają dany produkt, ponieważ nie wiemy, jakie są ich intencje i czy przypadkiem nie mają bezpośrednich lub pośrednich korzyści ze znalezienia nowych inwestorów.
Po czwarte nie powinno się inwestować w to, czego nie rozumiemy albo nie da się w kilku zdaniach wytłumaczyć mechanizmu działania danego produktu. Za zbyt dużym stopniem skomplikowania oferty często stoi celowe działanie, które ma ukryć przed inwestorem niekorzystne aspekty umowy.
Po piąte nigdy nie wkładamy wszystkich jajek do jednego koszyka, nawet jeśli inwestycja wydaje się pewna. Najważniejsza jest ochrona kapitału.       
Po szóste uczymy się hamować swoją chciwość. Trzeba wiedzieć, kiedy wstać od stołu i zebrać zyski, a przynajmniej wyciągnąć włożony wkład początkowy. W przeciwnym razie zyski na zawsze pozostaną na papierze lub w pamięci, a nie na koncie.
Po siódme nie inwestujemy, jeśli nie mamy zabezpieczonej sytuacji finansowej na najbliższe miesiące. Zawsze coś może pójść nie tak, a Ty zostaniesz bez oszczędności albo, co gorsza, z długami. Jeśli do tego zdarzy Ci się jakieś nieszczęście w życiu osobistym, przepis na bankructwo gotowy. Dlatego inwestuj wyłącznie te środki, które możesz stracić bez pogorszenia swojej sytuacji życiowej.
Po ósme nadmierne ryzykowanie niemal zawsze kończy się źle. Dźwignia to narzędzie wyłącznie dla doświadczonych osób, a złoty strzał trafia się jeden na milion. Jeśli nie jesteś osobą w czepku urodzoną, odpuść i poszukaj bezpieczniejszych opcji. Lepiej jeść małą łyżeczką, ale systematycznie, dzięki temu z czasem pomnożysz swój kapitał.
Po dziewiąte łapanie odjeżdżającego pociągu to zły pomysł. Dotyczy to również rynków finansowych. Jeśli o jakimś aktywie robi się głośno, bo dał ludziom wiele zarobić, trzymaj się z daleka. Im szybsze wzrosty, tym gwałtowniejszy będzie spadek. Najprawdopodobniej nie zdążysz zarobić i wycofać swoich pieniędzy, a tym samym staniesz się dawcą kapitału dla rekinów w tej branży.
Po dziesiąte uczymy się od znawców tematu, a nie od pani z warzywniaka czy taksówkarza. Zakładaj, że nie są oni po godzinach doradcami inwestycyjnymi, więc ich rady, w co warto zainwestować, traktuj raczej jako antywskaźnik niż rekomendację. Nie bez powodu się mówi, że gdy przypadkowe osoby opowiadają o inwestycji życia, pęknięcie bańki na danym rynku jest bliskie. Dlatego zainwestuj najpierw w rzetelną edukację, a dopiero potem wrzucaj swoje pieniądze na rynek

1 podbicie

Tomasz Barszczewski

W srebro i w surowce strategiczne; pallad, platyna, beryl, gal...

W srebro i w surowce strategiczne; pallad, platyna, beryl, gal...


OpenAI BOT

Nie powinno się inwestować w projekty, które wydają się zbyt ryzykowne lub nielegalne. Należy unikać inwestycji, które obiecują zbyt szybki zwrot z inwestycji, ponieważ mogą być to schematy piramidowe. Niezależnie od tego, co inwestujesz, zawsze wykonuj odpowiednie badania i konsultuj się z ekspertami, aby uniknąć potencjalnych pułapek.

Nie powinno się inwestować w projekty, które wydają się zbyt ryzykowne lub nielegalne. Należy unikać inwestycji, które obiecują zbyt szybki zwrot z inwestycji, ponieważ mogą być to schematy piramidowe. Niezależnie od tego, co inwestujesz, zawsze wykonuj odpowiednie badania i konsultuj się z ekspertami, aby uniknąć potencjalnych pułapek.