Tak naprawdę wybór potraw i przekąsek jest bardzo duży, ale kluczową sprawą jest to, czy masz możliwość odgrzania jedzenia w pracy czy nie. Jeśli masz taką opcję, to wiele ułatwia, ponieważ możesz zabierać z domu lunchboxy w formie obiadu, które szybko podgrzejesz i zyskasz pełnowartościowy posiłek.

Jeśli jednak nie masz takiej możliwości, to nadal da się zastąpić kanapki inną przekąską.

Fajną opcją jest tortilla, ponieważ możesz zawinąć w nią tak naprawdę wszystko. Możesz posmarować placek ulubionym serkiem (na przykład takim jak Almette) lub sosem ( na przykład czosnkowym), na to położyć sałatę, wędlinę lub ser, a następnie warzywo (ogórek, papryka, pomidor). Wszystko zwijamy w rulon, owijamy folią aluminiową i już - syty i wartościowy lunch gotowy. Możesz też uzyć sosu, sałaty, kurczaka i warzyw. Wersja jeszcze bardziej syta i nadal smaczna, zarówno na zimno, jak i ciepło.

Istnieje mnóstwo pomysłów na przekąski z ciasta francuskiego. Można do niego właściwie włożyć wszystko, cokolwiek tylko znajdziemy w lodówce, a czas pieczenia to kilkanaście minut.

Mogą to być przykładowo pizzerinki - gotowe ciasto francuskie rozwijasz i smarujesz koncentratem lub przecierem pomidorowym. Zetrzyj na grubej tarce ser żółty, wędlinę i pieczarki. Możesz dodać dowolne produkty, które masz w domu lub lubisz, na przykład oliwki, ser feta, kurczak, tuńczyk itp. Tak naprawdę ogranicza Cię tylko własna wyobraźnia. Całość zawijasz w rulon, kroisz na plastry około 1,5 cm i pieczesz na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.

Inną opcją są sałatki. Tu przepisów są dziesiątki. Jedne lżejsze (głównie sałata i inne warzywa), inne cięższe, bo na bazie majonezu. Ogólnie wszystkie z pewnością pyszne, musisz tylko poszukać czegoś we własnym guście. Do sałatki możesz zabrać bułkę czosnkową albo ziołową lub upiec własny chlebek z ciasta na pizzę. Dzięki temu twój posiłek będzie bardziej treściwy.

Ja lubię sałatki zawierające makaron (na przykład z ugotowanym na twardo jajkiem czy kawałkami szynki) oraz ryż (przykładowo z tuńczykiem). Dobrze smakuje również wersja z selerem naciowym, a przy okazji jest mniej tucząca niż taka, która zawiera mięso w jakiejś postaci. Ale najważniejsze, aby Ci smakowało.

Możesz również zrobić naleśniki z różnym nadzieniem - na słodko z twarogiem, dżemem i owocami lub na słono z kurczakiem i warzywami lub mięsem mielonym. Plus jest taki, że naleśniki będą smaczne zarówno zimne, jak i podgrzane. U mnie w domu jedliśmy jeszcze wersję z pasztetem, szczególnie dobre były takie naleśniki po podsmażeniu na patelni. A najbardziej leniwi mogą po prostu zawinąć w ciasto parówkę, ser żółty i ulubione warzywo, chociaż ten wariant na zimno niekoniecznie będzie smaczny.

Dodatkowo warto zabrać ze sobą owoce lub warzywa - możesz pokroić je sobie na cząstki, co będzie bardzo wygodne, gdy masz ochotę coś przegryźć. Taka wersja jest zdecydowanie zdrowsza od cukierków czy batoników. Dodatkowo możesz zrobić smoothie z ulubionych produktów lub wziąć jogurt. Koniecznie pamiętaj o piciu wody. Smacznego.

Jakie macie ciekawe pomysły na jedzenie do pracy?