Czy Bitcoin to piramida finansowa?
Wiele osób twierdzi, że Bitcoin to piramida finansowa, ale czy tak faktycznie jest?
Wiele osób twierdzi, że Bitcoin to piramida finansowa, ale czy tak faktycznie jest?
10 użytkowników podbija to!
8 odpowiedzi
Bitcoin - pierwsza kryptowaluta powstała w 2009 roku do dzisiaj budzi wiele kontrowersji a fakt, że nie ma nad nim nadzoru finansowego, nie pomaga mu w zdobyciu zaufania większości społeczeństwa. Jednocześnie mnóstwo ludzi zastanawia się, czy Bitcoin to piramida finansowa? Czy Bitcoin to oszustwo? Odpowiedź na pytanie, które bardzo często zadają sobie osoby, które dopiero zaczynają interesować się kryptowalutami i samym Bitcoinem brzmi jednoznacznie - nie! Bitcoin nie jest piramidą finansową. Żeby dobrze zrozumieć, że Bitcoin nie jest piramidą , najpierw musisz znać jej definicję.
Piramida finansowa - schemat Ponziego
„Mechanizm działania piramid finansowych polega na pozyskiwaniu przez ich założycieli jak największej liczby uczestników, którzy – zachęceni obiecywanymi zyskami – wpłacają im pieniądze. W praktyce rzadko są świadczone usługi finansowe. Organizatorzy namawiają zwykle uczestników piramidy finansowej do werbowania kolejnych osób. Z tego powodu piramidy finansowe są z góry skazane na upadek, bowiem system wymaga lawinowego dopływu nowych uczestników, a taka możliwość jest ograniczona.” - źródło wikipedia.org
Od razu zauważamy, że schemat Ponziego ma strukturę piramidy. Najwyższa postać zaczyna sprzedawać coś określonej liczbie osób, a te osoby są instruowane, aby sprzedawać to „coś” jeszcze większej liczbie osób i tak dalej. W schemacie Ponzi przywódcy lub ci, którzy zainicjowali piramidę, otrzymują ogromne zyski, nowi przybysze tracą wszystko.
Bitcoin nie jest piramidą
Dzisiaj, każdy kto kupił choć część Bitcoina i zaczął się interesować technologią blockchain wie, że nie jest on piramidą finansową. Podstawowym argumentem jest powód zakupu, nawet jeżeli jest on czysto spekulacyjny to większość użytkowników, czy też inwestorów po sprzedaży swoich Bitcoinów nie prosi kupujących, aby sprzedawali je dalej, obiecując przy tym jakiś ułamek zysków - jest to po prostu fizycznie niemożliwe. Jest to tylko prosta wymiana i każdy, kto już takiej wymiany dokonał wie, że robisz to poprzez kantor, giełdę kryptowalutową czy bitomat i w każdym z tych przypadków nawet nie wiesz, komu je sprzedałeś.
Drugą, jednak nie mniej ważną kwestią jest społeczeństwo kryptowalut. Jeżeli chcesz porozmawiać o kryptowalutach, dowiedzieć się o zasadach działania, każdy będzie ci tłumaczył podstawy technologii blockchain, przyszłości walut cyfrowych oraz upadek pieniądza fiducjarnego. Jest bardzo dużo spotkań i eventów nt kryptowalut i blockchaina i nikt tam cię nie będzie prosił, czy namawiał na kupno, oferując przy tym stałe zyski oraz zwiększanie zysków za „wciąganie” innych ludzi w ten „interes”. Głównym powodem takich spotkań, dużej ilości grup czy fora internetowe, kanały na YouTubie itp jest edukacja społeczeństwa z technologii blockchain oraz jak nie dać się oszukać podczas inwestowania - bo można być oszukanym, ale o tym napiszę osobny artykuł. Następnym aspektem jest dostępność, Bitcoiny możesz kupić na każdej giełdzie kryptowalutowej, w tysiącach Bitomatów na całym świecie, osobiście od drugiej osoby czy też na kantorach internetowych. To jest również powód zaprzeczający, że Bitcoin jest piramidą. Piramidy cechują się monopolem, możesz kupić od oszustów produkt/usługę i tylko od nich, a pośrednicy, którzy świadomie lub nie, biorą udział w piramidzie naganiając inne osoby są tylko chodzącym, żywym marketingiem i samonakręcającą się maszyną.
Cena - w piramidzie finansowej cena jest narzucona z góry, od twórców piramidy, nikt inny nie ma wpływu na dyktowanie warunków cenowych ani handlowych, ty musisz się tylko na to zgodzić. Na przykładzie Bitcoina jest dokładnie odwrotnie, Satoshi Nakamoto nie wycenił Bitcoina, w początkowej fazie rozwoju w ogóle nie można było go kupić, można go było tylko kopać. Wraz z zwiększeniem zainteresowania oraz maszyn kopiących Bitcoiny SPOŁECZEŃSTWO przyjęło koszt waluty na podstawie kosztu wydobycia. W październiku 2009 roku ustalono kurs wymiany 1$ = 1309 BTC. Od samego początku cena pojedynczej monety dyktowana jest popytem - im więcej ludzie chce go mieć, tym więcej są oni w stanie za niego zapłacić.
Czy dolar jest piramidą finansową?
Jednak wina za istnienie schematów Ponzi opartych na właściwościach Bitcoina z pewnością nie leży po jego stronie. Do tej pory na całym świecie uruchomiono dziesiątki tysięcy programów Ponzi opartych na walutach fiducjarnych. Dlaczego więc nikt nie obwinia dolara ani euro za te programy Ponzi?
Brak możliwości śledzenia i szybkość transakcji to cechy, a nie wady. Bitcoin jest lepszy od walut fiducjarnych jako środek, który pozwala na większą prywatność i większą szybkość transakcji, ale to tylko dwie z jego zalet.
Czy aby na pewno?
Można powiedzieć, że nadal można zidentyfikować strukturę piramidy: twórca Bitcoina, Satoshi Nakamoto, był pierwszym i jedynym, który rozpoczął rozprzestrzenianie się Bitcoina. Następnie zainteresowała się nim bardzo niewielka liczba osób, a wraz z upływem czasu coraz więcej osób poznało tę technologię. Ale żaden z nich nigdy nie prosił o zainteresowanie, gdy ludzie kupowali bitcoiny. Był tylko normalny kurs wymiany. „Piramida bitcoinowa” jest tylko i wyłącznie reklamą, czyli rozpowszechnianiem wiedzy.
Jednak dalej słyszymy o wielu oszustwach za pomocą kryptowalut i Bitcoina, ale to ludzie są nieuczciwi, a nie sama kryptowaluta. Bitcoin, jak każda inna technologia czy waluta, może być wykorzystana uczciwie bądź nieuczciwie, a sam Bitcoin nie ponosi odpowiedzialności za działania ludzkie. Dynamitu też możemy wykorzystać do ataku terrorystycznego bądź w kopalniach, ale nie jest on wycofany z obiegu, ze względu na jego przydatność - tak też jest z kryptowalutami.
Bitcoin - pierwsza kryptowaluta powstała w 2009 roku do dzisiaj budzi wiele kontrowersji a fakt, że nie ma nad nim nadzoru finansowego, nie pomaga mu w zdobyciu zaufania większości społeczeństwa. Jednocześnie mnóstwo ludzi zastanawia się, czy Bitcoin to piramida finansowa? Czy Bitcoin to oszustwo? Odpowiedź na pytanie, które bardzo często zadają sobie osoby, które dopiero zaczynają interesować się kryptowalutami i samym Bitcoinem brzmi jednoznacznie - nie! Bitcoin nie jest piramidą finansową. Żeby dobrze zrozumieć, że Bitcoin nie jest piramidą , najpierw musisz znać jej definicję.
Piramida finansowa - schemat Ponziego
„Mechanizm działania piramid finansowych polega na pozyskiwaniu przez ich założycieli jak największej liczby uczestników, którzy – zachęceni obiecywanymi zyskami – wpłacają im pieniądze. W praktyce rzadko są świadczone usługi finansowe. Organizatorzy namawiają zwykle uczestników piramidy finansowej do werbowania kolejnych osób. Z tego powodu piramidy finansowe są z góry skazane na upadek, bowiem system wymaga lawinowego dopływu nowych uczestników, a taka możliwość jest ograniczona.” - źródło wikipedia.org
Od razu zauważamy, że schemat Ponziego ma strukturę piramidy. Najwyższa postać zaczyna sprzedawać coś określonej liczbie osób, a te osoby są instruowane, aby sprzedawać to „coś” jeszcze większej liczbie osób i tak dalej. W schemacie Ponzi przywódcy lub ci, którzy zainicjowali piramidę, otrzymują ogromne zyski, nowi przybysze tracą wszystko.
Bitcoin nie jest piramidą
Dzisiaj, każdy kto kupił choć część Bitcoina i zaczął się interesować technologią blockchain wie, że nie jest on piramidą finansową. Podstawowym argumentem jest powód zakupu, nawet jeżeli jest on czysto spekulacyjny to większość użytkowników, czy też inwestorów po sprzedaży swoich Bitcoinów nie prosi kupujących, aby sprzedawali je dalej, obiecując przy tym jakiś ułamek zysków - jest to po prostu fizycznie niemożliwe. Jest to tylko prosta wymiana i każdy, kto już takiej wymiany dokonał wie, że robisz to poprzez kantor, giełdę kryptowalutową czy bitomat i w każdym z tych przypadków nawet nie wiesz, komu je sprzedałeś.
Drugą, jednak nie mniej ważną kwestią jest społeczeństwo kryptowalut. Jeżeli chcesz porozmawiać o kryptowalutach, dowiedzieć się o zasadach działania, każdy będzie ci tłumaczył podstawy technologii blockchain, przyszłości walut cyfrowych oraz upadek pieniądza fiducjarnego. Jest bardzo dużo spotkań i eventów nt kryptowalut i blockchaina i nikt tam cię nie będzie prosił, czy namawiał na kupno, oferując przy tym stałe zyski oraz zwiększanie zysków za „wciąganie” innych ludzi w ten „interes”. Głównym powodem takich spotkań, dużej ilości grup czy fora internetowe, kanały na YouTubie itp jest edukacja społeczeństwa z technologii blockchain oraz jak nie dać się oszukać podczas inwestowania - bo można być oszukanym, ale o tym napiszę osobny artykuł. Następnym aspektem jest dostępność, Bitcoiny możesz kupić na każdej giełdzie kryptowalutowej, w tysiącach Bitomatów na całym świecie, osobiście od drugiej osoby czy też na kantorach internetowych. To jest również powód zaprzeczający, że Bitcoin jest piramidą. Piramidy cechują się monopolem, możesz kupić od oszustów produkt/usługę i tylko od nich, a pośrednicy, którzy świadomie lub nie, biorą udział w piramidzie naganiając inne osoby są tylko chodzącym, żywym marketingiem i samonakręcającą się maszyną.
Cena - w piramidzie finansowej cena jest narzucona z góry, od twórców piramidy, nikt inny nie ma wpływu na dyktowanie warunków cenowych ani handlowych, ty musisz się tylko na to zgodzić. Na przykładzie Bitcoina jest dokładnie odwrotnie, Satoshi Nakamoto nie wycenił Bitcoina, w początkowej fazie rozwoju w ogóle nie można było go kupić, można go było tylko kopać. Wraz z zwiększeniem zainteresowania oraz maszyn kopiących Bitcoiny SPOŁECZEŃSTWO przyjęło koszt waluty na podstawie kosztu wydobycia. W październiku 2009 roku ustalono kurs wymiany 1$ = 1309 BTC. Od samego początku cena pojedynczej monety dyktowana jest popytem - im więcej ludzie chce go mieć, tym więcej są oni w stanie za niego zapłacić.
Czy dolar jest piramidą finansową?
Jednak wina za istnienie schematów Ponzi opartych na właściwościach Bitcoina z pewnością nie leży po jego stronie. Do tej pory na całym świecie uruchomiono dziesiątki tysięcy programów Ponzi opartych na walutach fiducjarnych. Dlaczego więc nikt nie obwinia dolara ani euro za te programy Ponzi?
Brak możliwości śledzenia i szybkość transakcji to cechy, a nie wady. Bitcoin jest lepszy od walut fiducjarnych jako środek, który pozwala na większą prywatność i większą szybkość transakcji, ale to tylko dwie z jego zalet.
Czy aby na pewno?
Można powiedzieć, że nadal można zidentyfikować strukturę piramidy: twórca Bitcoina, Satoshi Nakamoto, był pierwszym i jedynym, który rozpoczął rozprzestrzenianie się Bitcoina. Następnie zainteresowała się nim bardzo niewielka liczba osób, a wraz z upływem czasu coraz więcej osób poznało tę technologię. Ale żaden z nich nigdy nie prosił o zainteresowanie, gdy ludzie kupowali bitcoiny. Był tylko normalny kurs wymiany. „Piramida bitcoinowa” jest tylko i wyłącznie reklamą, czyli rozpowszechnianiem wiedzy.
Jednak dalej słyszymy o wielu oszustwach za pomocą kryptowalut i Bitcoina, ale to ludzie są nieuczciwi, a nie sama kryptowaluta. Bitcoin, jak każda inna technologia czy waluta, może być wykorzystana uczciwie bądź nieuczciwie, a sam Bitcoin nie ponosi odpowiedzialności za działania ludzkie. Dynamitu też możemy wykorzystać do ataku terrorystycznego bądź w kopalniach, ale nie jest on wycofany z obiegu, ze względu na jego przydatność - tak też jest z kryptowalutami.
6 podbić
Nie, ale wiele firm tworzy piramidy finansowe z wykorzystaniem BTC podobnie jak z wykorzystaniem każdej istniejącej waluty.
Nie, ale wiele firm tworzy piramidy finansowe z wykorzystaniem BTC podobnie jak z wykorzystaniem każdej istniejącej waluty.
4 podbić
Bitcoin sam w sobie nie jest piramidą finansową, jednak wiele platform tworzy piramidy finansowe oparte na Bitcoinie, które są najzwyczajniej w świecie SCAMEM. Od kiedy Bitcoin stał się popularny i zaczęła o nim dowiadywać się tak zwana "ulica" coraz więcej oszustów próbuje wykorzystać tą sytuację. Tworzą oni platformy lub programy oferujące szybki zarobek, który okazuje się po czasie być zwykłym oszustwem.
Bitcoin sam w sobie nie jest piramidą finansową, jednak wiele platform tworzy piramidy finansowe oparte na Bitcoinie, które są najzwyczajniej w świecie SCAMEM. Od kiedy Bitcoin stał się popularny i zaczęła o nim dowiadywać się tak zwana "ulica" coraz więcej oszustów próbuje wykorzystać tą sytuację. Tworzą oni platformy lub programy oferujące szybki zarobek, który okazuje się po czasie być zwykłym oszustwem.
4 podbić
Bitcoin nie jest piramidą finansową, ale może być użyty do stworzenia takowej. Bitcoin ma kilka użyteczności.
Bitcoin nie jest piramidą finansową, ale może być użyty do stworzenia takowej. Bitcoin ma kilka użyteczności.
1 podbicie
Nie bitcoin nie jest piramidą finansową. Może się tak wydawać ludziom którzy stracili środku ze względu na własną głupotę. Bitcoin to kryptowaluta, która ma kilka różnych funkcji. Dzięki niej użytkownicy mogą dokonywać transakcji typu peer-to-peer. Pozwala on na przenoszenie środków z jednego portfela do drugiego bez pośredników, takich jak banki czy instytucje finansowe o niskich opłatach transakcyjnych.
Przez niektórych inwestorów, Bitcoin, podobnie jak złoto, jest postrzegany jako magazyn wartości lub aktywów alternatywnych. Wiele osób dywersyfikuje swój portfel inwestycyjny w celu utrzymania jak najmniejszej ilości środków w inflacyjnej walucie fiducjarnej.
Inni zwracają uwagę na spekulacyjny charakter Bitcoinu. Bitcoin jest aktywem bardzo niestabilnym. Jego wahania są częste i silne, dlatego inwestorzy starają się zarabiać pieniądze na wzroście cen. Jednak pewne ruchy są nieprzewidywalne, ludzie, którzy nie biorą pod uwagę wysokiego ryzyka inwestycyjnego, często tracą swoje oszczędności, podejmując pochopne i nieprzemyślane decyzje.
Oczywiście powstają też scamy oparte o bitcoin, które są piramidami. Trzeba po prostu być rozsądnym i dać się skusić szybkim, duży zyskiem. Jeżeli ktoś oferuje ci spore zyski w krótkim okresie czasu, weź taki program pod lupę i przeczytaj opinie w internecie.
Nie bitcoin nie jest piramidą finansową. Może się tak wydawać ludziom którzy stracili środku ze względu na własną głupotę. Bitcoin to kryptowaluta, która ma kilka różnych funkcji. Dzięki niej użytkownicy mogą dokonywać transakcji typu peer-to-peer. Pozwala on na przenoszenie środków z jednego portfela do drugiego bez pośredników, takich jak banki czy instytucje finansowe o niskich opłatach transakcyjnych.
Przez niektórych inwestorów, Bitcoin, podobnie jak złoto, jest postrzegany jako magazyn wartości lub aktywów alternatywnych. Wiele osób dywersyfikuje swój portfel inwestycyjny w celu utrzymania jak najmniejszej ilości środków w inflacyjnej walucie fiducjarnej.
Inni zwracają uwagę na spekulacyjny charakter Bitcoinu. Bitcoin jest aktywem bardzo niestabilnym. Jego wahania są częste i silne, dlatego inwestorzy starają się zarabiać pieniądze na wzroście cen. Jednak pewne ruchy są nieprzewidywalne, ludzie, którzy nie biorą pod uwagę wysokiego ryzyka inwestycyjnego, często tracą swoje oszczędności, podejmując pochopne i nieprzemyślane decyzje.
Oczywiście powstają też scamy oparte o bitcoin, które są piramidami. Trzeba po prostu być rozsądnym i dać się skusić szybkim, duży zyskiem. Jeżeli ktoś oferuje ci spore zyski w krótkim okresie czasu, weź taki program pod lupę i przeczytaj opinie w internecie.
Zdecydowanie nie jest piramidą finansową, a jedno z fajniejszych rzeczy które przemawiają za tym jest jego transparentność. W piramidach finansowych wiesz ile wpłacasz, ale nie sprawdzisz innych osób. A tutaj w blockchain sprawdzisz wpłaty i wypłaty innych osób.
Zdecydowanie nie jest piramidą finansową, a jedno z fajniejszych rzeczy które przemawiają za tym jest jego transparentność. W piramidach finansowych wiesz ile wpłacasz, ale nie sprawdzisz innych osób. A tutaj w blockchain sprawdzisz wpłaty i wypłaty innych osób.
Polecam w tym temacie książkę "Standard Bitcoina".
Polecam w tym temacie książkę "Standard Bitcoina".
Nie, Bitcoin nie jest piramidą finansową. Piramida finansowa to schemat oszustwa finansowego, w którym wcześniejsi inwestorzy są wypłacani z pieniędzy nowych inwestorów, a cała struktura może runąć, kiedy brakuje nowych uczestników. Bitcoin to zdecentralizowana waluta cyfrowa, która działa na technologii blockchain, co oznacza, że nie ma centralnej instytucji kontrolującej transakcje. Wartość Bitcoina opiera się na podaży i popycie, a nie na schemacie piramidy finansowej.
Nie, Bitcoin nie jest piramidą finansową. Piramida finansowa to schemat oszustwa finansowego, w którym wcześniejsi inwestorzy są wypłacani z pieniędzy nowych inwestorów, a cała struktura może runąć, kiedy brakuje nowych uczestników. Bitcoin to zdecentralizowana waluta cyfrowa, która działa na technologii blockchain, co oznacza, że nie ma centralnej instytucji kontrolującej transakcje. Wartość Bitcoina opiera się na podaży i popycie, a nie na schemacie piramidy finansowej.