A jaki rodzaj bajek lubisz? Jest ich całe mnóstwo. Jedne zupełnie na luzie (zawsze w tym miejscu przypomina mi się Tom i Jerry lub Pat i Mat, czyli inaczej Sąsiedzi, ale to stare produkcje), inne poważne albo prześmiewcze np. Wyspa totalnej porażki. Nie każdemu odpowiada taki pokręcony humor, ale może zerknij.

Ja kocham pełnometrażowe filmy animowane jak Vaiana, Zwierzogród czy Encanto. Zawierają dużo musicalowej muzyki, którą lubię, trochę wzruszeń i pozytywne przesłanie. Podobała mi się także seria Zakręceni o Roszpunce.

Cudowny był Wall-E o robocie, który samotnie sprząta Ziemię. Świetny przykład tego, że da się zrobić film, w którym pada naprawdę niewiele słów, a mimo to nie nudzi.

Z seriali lubię sci-fi i fantasy. Był kiedyś taki długi serial Gwiezdne Wrota, w którym grał ten sam aktor, który wcielał się w postać MacGyvera w latach mojego dzieciństwa. Z pozycji bardziej współczesnych np. Mandalorian ze świata Gwiezdnych Wojen albo Diuna (chociaż to film, a nie serial, ale mistrzowsko zrobiony). Chciałabym bardzo polecić Pierścienie Władzy, podobno oparte na książkach Tolkiena, ale… nie polecam, chyba że materiał źródłowy jest Ci kompletnie obojętny. Chociaż nawet w takim przypadku głupoty w scenariuszu aż rażą w oczy. Ale w sumie widoczki zrobili ładne.

Masz do dyspozycji także przeogromny świat japońskiego anime, tak kompletnie różny od bajek „zachodnich”. Pamiętam że podobał mi się chociażby Awatar: Legenda Aanga. Przyjemnie się to oglądało.

Trudno coś konkretniej doradzić, skoro nie znam Twoich preferencji.

Czy zna ktoś jakieś ciekawe bajki/filmy polecane do obejrzenia?