Dlaczego nauczyciele zarabiają marnie?

Całe życie słucham jak ciężka jest praca nauczyciela. Tracą głos, muszą pracować z dziećmi trudnymi, przynoszą do domu pełne teczki prac do sprawdzenia w nocy i zarabiają marne grosze. Wymaga się od nich cierpliwości, kreatywności i do tego pogłębiania wiedzy. To prawda. Czy rząd nie może wreszcie uregulować ich wynagrodzeń podnosząc je? Czy ze sfery budżetowej tak trudno jest wysupłać te 10000 zł do pensji, by ci ludzie godnie mogli pracować do emerytury na państwowym stanowisku? Minister zarabia ok. 18 000 zł, a to też budżetowe stanowisko. Dysproporcja jest duża, zbyt duża.

Całe życie słucham jak ciężka jest praca nauczyciela. Tracą głos, muszą pracować z dziećmi trudnymi, przynoszą do domu pełne teczki prac do sprawdzenia w nocy i zarabiają marne grosze. Wymaga się od nich cierpliwości, kreatywności i do tego pogłębiania wiedzy. To prawda. Czy rząd nie może wreszcie uregulować ich wynagrodzeń podnosząc je? Czy ze sfery budżetowej tak trudno jest wysupłać te 10000 zł do pensji, by ci ludzie godnie mogli pracować do emerytury na państwowym stanowisku? Minister zarabia ok. 18 000 zł, a to też budżetowe stanowisko. Dysproporcja jest duża, zbyt duża.

8 użytkowników podbija to!

9 odpowiedzi