Jak dbać o siiebie w 3 krokach?

Obecnie jest to coś nad czym sam walczę. Uprawianie sportu już weszło mi w krew. Zminimalizowanie stresu prawie do minimum także się udało. Oczywiście zawsze są niespotykane sytuacje z którymi musze się zmierzyć, ale do takich chwil mam swój trening zimnego prysznica. A jak wiadomo codzienne dobrowolne poddawanie się stresowi związanemu z zimną wodą umacnia moja odporność na stres. 

Fakt, że najtrudniejsze jest planowanie posiłków. Mimo gastronomicznego wykształcenia, ciągłego zabiegania, obowiązków rodzinnych nie usystematyzowałem jeszcze tego punktu. Dlatego mam go na pierwszym miejscu. Fakt, że uwzględniam wartości odżywcze, ale nie planuje posiłków na dłuższy czas. Sprawdzam jak się czuję i staram się badać co parę miesięcy. 

Ogólnie wartość składników, które wchłaniamy, codzienna aktywność fizyczna i minimalizowanie stresu to jest dla mnie przepis na szczęśliwą podstawę w życiu. Od tego możemy już dokonać innych zmian. Ale to jest podstawa.

Pozwodzenia w wprowadzeniu.