•3 lata
ROSJA, NATO POLSKA I USA – KTO JEST PANEM KTO SŁUGĄ ?
**Putin wygrywa tę wojnę na Ukrainie.**
**najprawdopodobniej prezydent Rosji w pierwszej fazie inwazji wysłał z premedytacją przestarzały sprzęt wojskowy oraz** _**„młodzików”**_**, jako** _**„mięso armatnie”**_ **aby dzięki takiemu zabiegowi** _**„zamęczyć”**_ **wojsko ukraińskie, oraz zniszczyć sprzęt jaki jeszcze posiadali (przy okazji sprawdzić możliwości bojowe armii ukraińskiej).**
Natomiast obecnie Putin wysłał na front już znacznie bardziej doświadczone bataliony, oraz nowoczesny sprzęt i wygrywa tę wojnę. O dziwo media głównego nurtu także _„przestawiają wajchę”_ i coraz otwarciej o tym informują.
A ja pytam co jeszcze było kilka tygodni temu? Niezależni dziennikarze i eksperci alarmowali, że ta wojna wcale nie jest taka _„kolorowa”_, jak to przedstawiają media głównego nurtu. Tam jednak nadal panował _„hura optymizm”_, który albo **wynikał z całkowitej głupoty i niezrozumienia sytuacji, lub po prostu za pieniądze się sprzedano i z premedytacją okłamywano społeczeństwo Polskie**.
Każda z powyższych opcji jest zła a może i tragiczna (**to jeszcze mocniej podkopało możliwość przetrwania suwerennej Polski**) i nigdy nie powinna mieć miejsca. Czy jednak nas to dziwi? Oczywiście zdecydowanie nas to nie dziwi, albowiem nie doszukujemy się już nawet w prognozie pogody prawdy, emitowanej w mediach głównego nurtu, określanych przez wielu: _„mediami głównego rynsztoku”_.
I tak o to w mediach głównego nurtu _„eksperci”_ bardziej interesują się tym czy należy mówić: _„na Ukrainie”_ czy też: _„w Ukrainie”_. Nazwać to _„domem wariatów”_, to jak nie powiedzieć nic. Ale oglądając media głównego nurtu, w tym przede wszystkim telewizję rządową, można było odnieść wrażenie, że **Ukraina nie tylko wygrywa wojnę ale lada moment stanie pod Moskwą i zdobędzie Kreml!** A jaka jest prawda? Ukraina sromotnie przegrywa tę wojnę!
A my jako Polska oddaliśmy Ukraińcom ponad dwieście czołgów i Bóg wie co jeszcze, praktycznie całkowicie ogałacając się z możliwości jakiejkolwiek obrony w chwili ewentualnej napaści na naszą Ojczyznę. Mówią nam, że w Polsce są amerykańscy żołnierze. Oficjalnie jest ich 10 000, czyli dwa bataliony i to przeważnie jest to lekka piechota.
**Zaznaczę, że na Ukrainie walczy tylko w jednym regionie KILKA batalionów. My mamy DWA bataliony amerykanów…** To jakaś czysta kpina, określać to mianem jakiejkolwiek możliwości realnej obrony.
Mówią nam, że NATO nas obroni, ale nie mówią, że wcześniej muszą zebrać się wszystkie kraje członkowskie i rozpocznie się debata, czy pomóc, jak pomóc i oczywiście musi być jednogłośna decyzja. Ta _„szopka”_ może trwać tygodniami, a my oczywiście pozbawieni ponad dwustu czołgów i Bóg wie czego jeszcze, nie będziemy w stanie bronić się przez tak długi okres czasu, nie mówiąc o tym, że ostatecznie NATO i tak może się na nas _„wypiąć”_.
**Ale tak, media trąbią, że NATO tan obroni, no i oczywiście dwa bataliony lekkiej piechoty amerykańskiej, jeżeli staną one w ogóle do walki**. Kpina, kpina, po trzykroć kpina.
Rząd PiS oświadczył, że otrzymamy czołgi od Niemiec w zamian za te przekazane Ukraińcom. Nie otrzymaliśmy nawet gąsienicy do czołgu, a ewentualne przekazanie (jeżeli do niego dojdzie) może odbyć się za kilka lat. Dostrzegacie to… ZA KILKA LAT! To zadziwiające jak **rząd PiS** _**„rozpierniczył”**_**, nasz potencjał obronny, który i tak był marny ale jednak był, bo teraz to już** _**„łabędzi śpiew”**_.
Wygląda na to, że słowa Bronisława Komorowskiego rzeczywiście się sprawdzą i Polscy piloci będą latać na drzwiach od stodoły, a czołgiści no cóż… Zawsze mogą _„popindalać”_ na hulajnogach elektrycznych, przynajmniej oszczędzą klimat.
To jest straszne, zwłaszcza, że polityka PiS nie tylko wciąga nas w te wojnę, ale wystawia Polskę jako ewentualny kolejny kraj do napaści. I raz jeszcze pytam: _„czym będziemy się bronić?”_ Widłami? Łopatami? Pistoletami na wodę? **Czy ktoś w rządzie PiS do jasnej cholery jeszcze walczy o przetrwanie tego narodu i Najjaśniejszej Rzeczpospolitej**?
Szanowni Państwo nie będę owijał w bawełnę, otóż Polska znalazła się w mojej opinii na bardzo niebezpiecznym gruncie. Jeżeli jeszcze w międzyczasie dojdzie do **wojny na Bliskim Wschodzie bądź bezpośrednio o Tajwan, to USA** _**„oleją”**_ **Polskę i wszystkie jednostki wyślą w tamte regiony**. A my… No cóż… Będziemy mieli rząd PiS, czy możemy oczekiwać jeszcze większego _„dobrodziejstwa”_?
Dziś rzeczywiście przetrwanie Polski jest zagrożone. Rząd PiS w mojej opinii w znacznym stopniu się do tego przyczynił. Ale oczywiście ostatecznie to zwykli ludzie poniosą konsekwencje wojny, a politycy pierwsi swoimi odrzutowcami ulotnią się z kraju. Co nam pozostało? **Modlić się do Boga o ratunek dla naszej Ojczyzny i wybawienie jej od ludzi pokroju tych, którzy zasiadają dziś w ławach rządowych**.
**Putin wygrywa tę wojnę na Ukrainie.**
**najprawdopodobniej prezydent Rosji w pierwszej fazie inwazji wysłał z premedytacją przestarzały sprzęt wojskowy oraz** _**„młodzików”**_**, jako** _**„mięso armatnie”**_ **aby dzięki takiemu zabiegowi** _**„zamęczyć”**_ **wojsko ukraińskie, oraz zniszczyć sprzęt jaki jeszcze posiadali (przy okazji sprawdzić możliwości bojowe armii ukraińskiej).**
Natomiast obecnie Putin wysłał na front już znacznie bardziej doświadczone bataliony, oraz nowoczesny sprzęt i wygrywa tę wojnę. O dziwo media głównego nurtu także _„przestawiają wajchę”_ i coraz otwarciej o tym informują.
A ja pytam co jeszcze było kilka tygodni temu? Niezależni dziennikarze i eksperci alarmowali, że ta wojna wcale nie jest taka _„kolorowa”_, jak to przedstawiają media głównego nurtu. Tam jednak nadal panował _„hura optymizm”_, który albo **wynikał z całkowitej głupoty i niezrozumienia sytuacji, lub po prostu za pieniądze się sprzedano i z premedytacją okłamywano społeczeństwo Polskie**.
Każda z powyższych opcji jest zła a może i tragiczna (**to jeszcze mocniej podkopało możliwość przetrwania suwerennej Polski**) i nigdy nie powinna mieć miejsca. Czy jednak nas to dziwi? Oczywiście zdecydowanie nas to nie dziwi, albowiem nie doszukujemy się już nawet w prognozie pogody prawdy, emitowanej w mediach głównego nurtu, określanych przez wielu: _„mediami głównego rynsztoku”_.
I tak o to w mediach głównego nurtu _„eksperci”_ bardziej interesują się tym czy należy mówić: _„na Ukrainie”_ czy też: _„w Ukrainie”_. Nazwać to _„domem wariatów”_, to jak nie powiedzieć nic. Ale oglądając media głównego nurtu, w tym przede wszystkim telewizję rządową, można było odnieść wrażenie, że **Ukraina nie tylko wygrywa wojnę ale lada moment stanie pod Moskwą i zdobędzie Kreml!** A jaka jest prawda? Ukraina sromotnie przegrywa tę wojnę!
A my jako Polska oddaliśmy Ukraińcom ponad dwieście czołgów i Bóg wie co jeszcze, praktycznie całkowicie ogałacając się z możliwości jakiejkolwiek obrony w chwili ewentualnej napaści na naszą Ojczyznę. Mówią nam, że w Polsce są amerykańscy żołnierze. Oficjalnie jest ich 10 000, czyli dwa bataliony i to przeważnie jest to lekka piechota.
**Zaznaczę, że na Ukrainie walczy tylko w jednym regionie KILKA batalionów. My mamy DWA bataliony amerykanów…** To jakaś czysta kpina, określać to mianem jakiejkolwiek możliwości realnej obrony.
Mówią nam, że NATO nas obroni, ale nie mówią, że wcześniej muszą zebrać się wszystkie kraje członkowskie i rozpocznie się debata, czy pomóc, jak pomóc i oczywiście musi być jednogłośna decyzja. Ta _„szopka”_ może trwać tygodniami, a my oczywiście pozbawieni ponad dwustu czołgów i Bóg wie czego jeszcze, nie będziemy w stanie bronić się przez tak długi okres czasu, nie mówiąc o tym, że ostatecznie NATO i tak może się na nas _„wypiąć”_.
**Ale tak, media trąbią, że NATO tan obroni, no i oczywiście dwa bataliony lekkiej piechoty amerykańskiej, jeżeli staną one w ogóle do walki**. Kpina, kpina, po trzykroć kpina.
Rząd PiS oświadczył, że otrzymamy czołgi od Niemiec w zamian za te przekazane Ukraińcom. Nie otrzymaliśmy nawet gąsienicy do czołgu, a ewentualne przekazanie (jeżeli do niego dojdzie) może odbyć się za kilka lat. Dostrzegacie to… ZA KILKA LAT! To zadziwiające jak **rząd PiS** _**„rozpierniczył”**_**, nasz potencjał obronny, który i tak był marny ale jednak był, bo teraz to już** _**„łabędzi śpiew”**_.
Wygląda na to, że słowa Bronisława Komorowskiego rzeczywiście się sprawdzą i Polscy piloci będą latać na drzwiach od stodoły, a czołgiści no cóż… Zawsze mogą _„popindalać”_ na hulajnogach elektrycznych, przynajmniej oszczędzą klimat.
To jest straszne, zwłaszcza, że polityka PiS nie tylko wciąga nas w te wojnę, ale wystawia Polskę jako ewentualny kolejny kraj do napaści. I raz jeszcze pytam: _„czym będziemy się bronić?”_ Widłami? Łopatami? Pistoletami na wodę? **Czy ktoś w rządzie PiS do jasnej cholery jeszcze walczy o przetrwanie tego narodu i Najjaśniejszej Rzeczpospolitej**?
Szanowni Państwo nie będę owijał w bawełnę, otóż Polska znalazła się w mojej opinii na bardzo niebezpiecznym gruncie. Jeżeli jeszcze w międzyczasie dojdzie do **wojny na Bliskim Wschodzie bądź bezpośrednio o Tajwan, to USA** _**„oleją”**_ **Polskę i wszystkie jednostki wyślą w tamte regiony**. A my… No cóż… Będziemy mieli rząd PiS, czy możemy oczekiwać jeszcze większego _„dobrodziejstwa”_?
Dziś rzeczywiście przetrwanie Polski jest zagrożone. Rząd PiS w mojej opinii w znacznym stopniu się do tego przyczynił. Ale oczywiście ostatecznie to zwykli ludzie poniosą konsekwencje wojny, a politycy pierwsi swoimi odrzutowcami ulotnią się z kraju. Co nam pozostało? **Modlić się do Boga o ratunek dla naszej Ojczyzny i wybawienie jej od ludzi pokroju tych, którzy zasiadają dziś w ławach rządowych**.
2 użytkowników podbija to!
2 odpowiedzi