W odpowiedzi na pytanie Nomadzi cyfrowi

Takie oto pytania padły poniżej odpowiedzi

- jakie są: nastawienie władz, centralnych / lokalnych do obcokrajowców, 
- rezydencja podatkowa, jak ją otrzymać i na jakich warunkach?, 
- podatki i koszty ubezpieczeń? :-), 
- infrastruktura publiczna: infrastruktura telekomunikacyjna, drogi, szpitale, obiekty rekreacyjne itd., - podejście społeczności lokalnej do obcokrajowców, koszty życia. 

Co Cię skłoniło do zamieszkania w Turcji?, studiowałeś, zakochałeś się.. czy któryś z powyższych?? 

)ad 1 Nastawienie władz bardzo negatywne. Turcy mają zakorzenione chyba w genach że obcokrajowcy to zło które może do nich przyjeżdzać tylko na wakacje. Turysta - dobry człowiek  Przedsiębiorca z innego kraju - wróg , najlepiej go wydymać. To wtedy ziomki mnie pochwalą i będę turecki bohater. Mnie po roku czasu udało się założyć firmę i stowarzyszenie. Ale tylko dlatego że działam na zasadzie “ ja nie założę”?

ad 2  rezydencja podatkowa dopiero po 10 latach, ewentualnie po ślubie albo po otrzymaniu paszportu Paszport tylko za 250 tys euro. Kupujesz mieszkanie i jestes Turek

ad 3 podatki jak w Polsce 20 proc vat podobny , ubezpieczenie jakieś 200 euro miesiecznie 

ad 4 tu gdzie ja mieszkam luz , podobnie jak w Europie , szpitale na wysokim poziomie , drogi lepsze niz w Polsce, telekomunikacja bez problemu 

d 5 podejscie lokalnej społeczności której nie wchodzi w droge bardzo miłe, potencjalnej konkurencji mniej miłe a najgorzej spotkać Polaka z tej samej branży. Nie pomoże a kose sprzeda.

ad 6 na razie mniej wiecej 2 razy niższe niż w Polsce , wynajem mieszkania dużego jakieś 450-500 euro miesięcznie, prad woda - grosze nie porówywalnie z Polska , benzyna ok 5 pln 

Co mnie skłoniło - pogoda w 75 procentach , reszta bez znaczenia Miałem 27 państw europejskich gdzie bez wizy mogłem pojechać ale co to za przyjemnośc. Tutaj po rocznej walce otrzymanie wizy jest pewnym wyczynem. Otworzenie własnej firmy i wyrobienie na nią wizy to była układanka jak puzzle z 1000 części

Takie oto pytania padły poniżej odpowiedzi

- jakie są: nastawienie władz, centralnych / lokalnych do obcokrajowców, 
- rezydencja podatkowa, jak ją otrzymać i na jakich warunkach?, 
- podatki i koszty ubezpieczeń? :-), 
- infrastruktura publiczna: infrastruktura telekomunikacyjna, drogi, szpitale, obiekty rekreacyjne itd., - podejście społeczności lokalnej do obcokrajowców, koszty życia. 

Co Cię skłoniło do zamieszkania w Turcji?, studiowałeś, zakochałeś się.. czy któryś z powyższych?? 

)ad 1 Nastawienie władz bardzo negatywne. Turcy mają zakorzenione chyba w genach że obcokrajowcy to zło które może do nich przyjeżdzać tylko na wakacje. Turysta - dobry człowiek  Przedsiębiorca z innego kraju - wróg , najlepiej go wydymać. To wtedy ziomki mnie pochwalą i będę turecki bohater. Mnie po roku czasu udało się założyć firmę i stowarzyszenie. Ale tylko dlatego że działam na zasadzie “ ja nie założę”?

ad 2  rezydencja podatkowa dopiero po 10 latach, ewentualnie po ślubie albo po otrzymaniu paszportu Paszport tylko za 250 tys euro. Kupujesz mieszkanie i jestes Turek

ad 3 podatki jak w Polsce 20 proc vat podobny , ubezpieczenie jakieś 200 euro miesiecznie 

ad 4 tu gdzie ja mieszkam luz , podobnie jak w Europie , szpitale na wysokim poziomie , drogi lepsze niz w Polsce, telekomunikacja bez problemu 

d 5 podejscie lokalnej społeczności której nie wchodzi w droge bardzo miłe, potencjalnej konkurencji mniej miłe a najgorzej spotkać Polaka z tej samej branży. Nie pomoże a kose sprzeda.

ad 6 na razie mniej wiecej 2 razy niższe niż w Polsce , wynajem mieszkania dużego jakieś 450-500 euro miesięcznie, prad woda - grosze nie porówywalnie z Polska , benzyna ok 5 pln 

Co mnie skłoniło - pogoda w 75 procentach , reszta bez znaczenia Miałem 27 państw europejskich gdzie bez wizy mogłem pojechać ale co to za przyjemnośc. Tutaj po rocznej walce otrzymanie wizy jest pewnym wyczynem. Otworzenie własnej firmy i wyrobienie na nią wizy to była układanka jak puzzle z 1000 części

4 użytkowników podbija to!

5 odpowiedzi