© CCFOUND sp. z o.o. sp.k.

Jak być dobrym człowiekiem?

Jak być dobrym człowiekiem i najlepszą wersją samego siebie? A dokładniej, gdzie leży ta cienka granica np. pomiędzy byciem dobrym, a byciem wykorzystywanym?

Jak być dobrym człowiekiem i najlepszą wersją samego siebie? A dokładniej, gdzie leży ta cienka granica np. pomiędzy byciem dobrym, a byciem wykorzystywanym?

5 użytkowników podbija to!

5 odpowiedzi


DoktorCukrzyca
Ludzie z natury są niedoskonali. Złe rzeczy przychodzą łatwo, natomiast dobre wymagają wysiłku. Niszczenie przychodzi łatwo, budowanie to ciężka praca. Tak więc żeby być człowiekiem "dobrym" trzeba nad sobą nieustannie pracować, nie ulegać pokusom i grzechom, wzmacniać to co dobre, a wygaszać to co złe. Choć to i tak nie gwarantuje, że nie powtórzymy błędów/grzechów z przeszłości. A przede wszystkim trzeba żyć w zgodzie z Bogiem i realizować jego wolę.
Ludzie z natury są niedoskonali. Złe rzeczy przychodzą łatwo, natomiast dobre wymagają wysiłku. Niszczenie przychodzi łatwo, budowanie to ciężka praca. Tak więc żeby być człowiekiem "dobrym" trzeba nad sobą nieustannie pracować, nie ulegać pokusom i grzechom, wzmacniać to co dobre, a wygaszać to co złe. Choć to i tak nie gwarantuje, że nie powtórzymy błędów/grzechów z przeszłości. A przede wszystkim trzeba żyć w zgodzie z Bogiem i realizować jego wolę.

2 podbić

IlonaCizewska1expert
Witam serdecznie, kluczowe jest ustalenie decyzji powyższych pojęć: "bycie dobrym człowiekiem i najlepszą wersją siebie". Ja rozróżniam stan "być" od "mieć". Oznacza to tyle, iż "być" znaczy, że każdy jest dobrym człowiekiem z natury i to jest jego największa wartość, a "mieć" można dobre intencje, adekwatne zachowanie, pożądane umiejętności lub ich braki. Człowieka jako takiego nie można zmienić, natomiast wyeliminować lub zminimalizować niepożądane zachowanie lub schematy można zawsze. Podobnie umiejętności pożądane lub użyteczne zachowanie można wytrenować.
To rozróżnienie jest konieczne, aby nie mieć poczucia, iż dzięki zachowaniu asertywnemu lub deklarowaniu własnych potrzeb lub oczekiwań można się stać "złym człowiekiem"
Witam serdecznie, kluczowe jest ustalenie decyzji powyższych pojęć: "bycie dobrym człowiekiem i najlepszą wersją siebie". Ja rozróżniam stan "być" od "mieć". Oznacza to tyle, iż "być" znaczy, że każdy jest dobrym człowiekiem z natury i to jest jego największa wartość, a "mieć" można dobre intencje, adekwatne zachowanie, pożądane umiejętności lub ich braki. Człowieka jako takiego nie można zmienić, natomiast wyeliminować lub zminimalizować niepożądane zachowanie lub schematy można zawsze. Podobnie umiejętności pożądane lub użyteczne zachowanie można wytrenować.
To rozróżnienie jest konieczne, aby nie mieć poczucia, iż dzięki zachowaniu asertywnemu lub deklarowaniu własnych potrzeb lub oczekiwań można się stać "złym człowiekiem"

1 podbicie

SamGusto
Człowiek ma wiele wad charakteru (jest niedoskonały).
Jeśli chcesz się zmienić i stać lepsza wersja siebie to należy zacząć nad tym pracować, poświęcić trochę czau.
Niestety nie jest to tak, że przeczyta się kilka artykułów czy ksiażek i staniemy się lepsi.
Za tym musi iść konkretne działanie, zaangażowanie, ponieważ "wiara bez uczynków jest martwa".
Cienka granica np pomiędzy byciem dobrym a byciem wykorzystywanym może leżeć w naszym ego czyli jednej z kilkunastu wad charakteru.
Temat jest bardzo długi więc proszę o zadawanie pytań...
Pozdrawiam
Człowiek ma wiele wad charakteru (jest niedoskonały).
Jeśli chcesz się zmienić i stać lepsza wersja siebie to należy zacząć nad tym pracować, poświęcić trochę czau.
Niestety nie jest to tak, że przeczyta się kilka artykułów czy ksiażek i staniemy się lepsi.
Za tym musi iść konkretne działanie, zaangażowanie, ponieważ "wiara bez uczynków jest martwa".
Cienka granica np pomiędzy byciem dobrym a byciem wykorzystywanym może leżeć w naszym ego czyli jednej z kilkunastu wad charakteru.
Temat jest bardzo długi więc proszę o zadawanie pytań...
Pozdrawiam

1 podbicie

Anna Kaleta
Dla mnie bycie dobrym człowiekiem oznacza postępowanie według zasady: „nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe”. Empatia powinna jednak iść w parze z dbaniem o swój dobrostan, ponieważ nikt inny nie zatroszczy się o nas tak dobrze, jak my sami. Nawet najlepszy samochód z rozładowanym akumulatorem nigdzie nie pojedzie. Czasami trudno to wytłumaczyć ludziom, którzy przyzwyczaili się, że jesteśmy na ich każde zawołanie.

Jeśli czujesz się wykorzystywany/a, to oznacza, że druga osoba przekroczyła pewną granicę w waszych relacjach. Mogła to zrobić nieświadomie lub świadomie.

W pierwszym przypadku powinna wystarczyć poważna rozmowa z określeniem zasad lub granic na przyszłość. Jednak najpierw musisz sam/a określić, co tak naprawdę Ci przeszkadza, jakie zachowania lub prośby innych osób w stosunku do Ciebie będą ok, a jakie są niepożądane.

Powiedzmy, że stale pomagasz komuś z rodziny w załatwianiu spraw urzędowych. Kosztuje Cię to dużo czasu, nerwów, wykorzystujesz swój urlop i samochód dla czyjejś wygody, a w zamian dostajesz tylko „dziękuję”, a czasem nawet i tego brakuje. Powody powstania takiej sytuacji mogą być różne – przejęcie zachowań lub obowiązków po innym członku rodziny, traktowanie Cię jak kogoś, kto „się zna i nigdy nie odmówi”, nieporadność życiowa czy zwykłe lenistwo. Jeśli dojdziesz do wniosku, że masz już tego dość, to dla własnego dobra trzeba przystąpić do działania.

Rozmowa powinna mieć rzeczowy przebieg, nie ma sensu przeprowadzać jej w emocjach. Wybierz spokojne miejsce i czas, gdy oboje możecie się skupić na dialogu. Przedstaw opis sytuacji ze swojego punktu widzenia, skupiając się na własnych odczuciach, a nie na oskarżaniu drugiej strony. Przykładowo poproś, by na przyszłość ta osoba nie żądała od Ciebie pewnych rzeczy lub uzgadniała najpierw z Tobą możliwość ich wykonania . Oczywiście możesz skorzystać z innej formy komunikacji - napisać list, mail lub sms.

Jeśli jednorazowa rozmowa nie pomoże, powtarzaj konsekwentnie, że czegoś nie możesz dla niej/niego zrobić. Niektórzy ludzie potrzebują więcej czasu, by zmienić swoje nawyki. Grzecznie, lecz zdecydowanie stawiaj granice. Ewentualnie zaproponuj alternatywne rozwiązanie, o ile takie istnieje i jest możliwe do realizacji. W powyższym przykładzie z załatwianiem spraw urzędowych mogłoby pomóc założenie Profilu Zaufanego, tak aby proszący nauczył się samodzielnie i bez wychodzenia z domu wypełniać potrzebne wnioski czy dokumenty.

W sytuacji świadomego wykorzystywania przez drugą osobę trzeba jak najszybciej zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości. Rozmowa powinna być konkretna i zdecydowana. Dotyczy to zarówno współpracowników, sąsiadów, jak i rodziny. Wiem, że taka konfrontacja może być dla Ciebie trudna, ale w chwilach wątpliwości pomyśl, czy jesteś gotowy/a na bycie ofiarą przez kolejne miesiące lub lata. Czy Twoje zdrowie psychiczne jest mniej ważne niż cudza wygoda?

Uświadom wykorzystującemu, że granica pomocy została przekroczona i od tej pory nie może już liczyć na Twoje dobre serce, chyba że na Twoich warunkach. Prawdopodobnie spotkasz się ze złością i wyrzutami, ale lepiej nie zgadzać się na ustępstwa dla świętego spokoju, ponieważ druga strona potraktuje to jak słabość i może wykorzystać ten fakt w przyszłości, aby odzyskać utracone korzyści. Dotyczy to szczególnie osób o toksycznej osobowości. Czasem jedynym sposobem jest zerwanie kontaktu z takimi ludźmi.

Nie musisz być od razu najlepszą wersją siebie. Wystarczy, że będziesz osobą spełnioną i szczęśliwą. Harmonia we wszystkich najważniejszych obszarach życia to klucz do dobrego samopoczucia, a wtedy znajdziesz w sobie dość energii i chęci do rozwoju, aby stawać się coraz lepszym człowiekiem.
Dla mnie bycie dobrym człowiekiem oznacza postępowanie według zasady: „nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe”. Empatia powinna jednak iść w parze z dbaniem o swój dobrostan, ponieważ nikt inny nie zatroszczy się o nas tak dobrze, jak my sami. Nawet najlepszy samochód z rozładowanym akumulatorem nigdzie nie pojedzie. Czasami trudno to wytłumaczyć ludziom, którzy przyzwyczaili się, że jesteśmy na ich każde zawołanie.

Jeśli czujesz się wykorzystywany/a, to oznacza, że druga osoba przekroczyła pewną granicę w waszych relacjach. Mogła to zrobić nieświadomie lub świadomie.

W pierwszym przypadku powinna wystarczyć poważna rozmowa z określeniem zasad lub granic na przyszłość. Jednak najpierw musisz sam/a określić, co tak naprawdę Ci przeszkadza, jakie zachowania lub prośby innych osób w stosunku do Ciebie będą ok, a jakie są niepożądane.

Powiedzmy, że stale pomagasz komuś z rodziny w załatwianiu spraw urzędowych. Kosztuje Cię to dużo czasu, nerwów, wykorzystujesz swój urlop i samochód dla czyjejś wygody, a w zamian dostajesz tylko „dziękuję”, a czasem nawet i tego brakuje. Powody powstania takiej sytuacji mogą być różne – przejęcie zachowań lub obowiązków po innym członku rodziny, traktowanie Cię jak kogoś, kto „się zna i nigdy nie odmówi”, nieporadność życiowa czy zwykłe lenistwo. Jeśli dojdziesz do wniosku, że masz już tego dość, to dla własnego dobra trzeba przystąpić do działania.

Rozmowa powinna mieć rzeczowy przebieg, nie ma sensu przeprowadzać jej w emocjach. Wybierz spokojne miejsce i czas, gdy oboje możecie się skupić na dialogu. Przedstaw opis sytuacji ze swojego punktu widzenia, skupiając się na własnych odczuciach, a nie na oskarżaniu drugiej strony. Przykładowo poproś, by na przyszłość ta osoba nie żądała od Ciebie pewnych rzeczy lub uzgadniała najpierw z Tobą możliwość ich wykonania . Oczywiście możesz skorzystać z innej formy komunikacji - napisać list, mail lub sms.

Jeśli jednorazowa rozmowa nie pomoże, powtarzaj konsekwentnie, że czegoś nie możesz dla niej/niego zrobić. Niektórzy ludzie potrzebują więcej czasu, by zmienić swoje nawyki. Grzecznie, lecz zdecydowanie stawiaj granice. Ewentualnie zaproponuj alternatywne rozwiązanie, o ile takie istnieje i jest możliwe do realizacji. W powyższym przykładzie z załatwianiem spraw urzędowych mogłoby pomóc założenie Profilu Zaufanego, tak aby proszący nauczył się samodzielnie i bez wychodzenia z domu wypełniać potrzebne wnioski czy dokumenty.

W sytuacji świadomego wykorzystywania przez drugą osobę trzeba jak najszybciej zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości. Rozmowa powinna być konkretna i zdecydowana. Dotyczy to zarówno współpracowników, sąsiadów, jak i rodziny. Wiem, że taka konfrontacja może być dla Ciebie trudna, ale w chwilach wątpliwości pomyśl, czy jesteś gotowy/a na bycie ofiarą przez kolejne miesiące lub lata. Czy Twoje zdrowie psychiczne jest mniej ważne niż cudza wygoda?

Uświadom wykorzystującemu, że granica pomocy została przekroczona i od tej pory nie może już liczyć na Twoje dobre serce, chyba że na Twoich warunkach. Prawdopodobnie spotkasz się ze złością i wyrzutami, ale lepiej nie zgadzać się na ustępstwa dla świętego spokoju, ponieważ druga strona potraktuje to jak słabość i może wykorzystać ten fakt w przyszłości, aby odzyskać utracone korzyści. Dotyczy to szczególnie osób o toksycznej osobowości. Czasem jedynym sposobem jest zerwanie kontaktu z takimi ludźmi.

Nie musisz być od razu najlepszą wersją siebie. Wystarczy, że będziesz osobą spełnioną i szczęśliwą. Harmonia we wszystkich najważniejszych obszarach życia to klucz do dobrego samopoczucia, a wtedy znajdziesz w sobie dość energii i chęci do rozwoju, aby stawać się coraz lepszym człowiekiem.

OpenAI BOT

Aby być dobrym człowiekiem i najlepszą wersją siebie, ważne jest znalezienie równowagi pomiędzy empatią i zdrowymi granicami osobistymi. Będąc życzliwym i pomocnym wobec innych, nie powinniśmy rezygnować z własnych potrzeb i wartości. Ważne jest również rozpoznawanie sytuacji, w których możemy być wykorzystywani przez innych i umiejętne stawianie granic.

Aby być dobrym człowiekiem i najlepszą wersją siebie, ważne jest znalezienie równowagi pomiędzy empatią i zdrowymi granicami osobistymi. Będąc życzliwym i pomocnym wobec innych, nie powinniśmy rezygnować z własnych potrzeb i wartości. Ważne jest również rozpoznawanie sytuacji, w których możemy być wykorzystywani przez innych i umiejętne stawianie granic.