ccfound samotna wyspa?

W mojej ocenie ccFound maksymalnie spier*olił, bo nie spartnerował z miejscem/miejscami gdzie JUŻ jest ruch.

SŁUCHAJ. Leżałem sobie, i nawet nie myśłałem nad niczym, a to zrozumienie pojawiło się, wcale nie szukane, ale z nietolerującą sprzeciwu pewnością, ze wywołało duże zaskoczenie.

Zupełnie jak, gdy ktoś nieoczekiwany zadzwoni telefonem.

No więc, skoro ta myśl/zrozumienie się już tak objawiło, i prosi o uwage, a raczej wbija bez pytania, jak sarna na paśnik.
To myślę, no ok, w sumie ma sens. Na zasadzie analogii do innych rzeczy. 
Skąd indziej ma być życie, jak nie z życia?

Albo robisz to sztucznie, na siłe, albo naturalnie, łatwo.
Sztucznie na siłe, jest wtedy, kiedy musisz przekonywać i ściągac wysiłkiem (kosztowne reklamy)
A naturalnie łatwo, jest wtedy, kiedy nie musisz przekonywać, a człowiek sam chce używać, bo jest mu z tym po drodze. Zamiast zawracać ludzi SKĄDŚ, umiejscowić się przy ich codziennych drogach.

Dlatego:

Skądś sie musi kierować tu ruch, z miejsc, gdzie ruch już jest,
trzeba być przy miejscach gdzie już jest.

inaczej tworzysz odizolowaną wyspe.

Na myśl przychodzi też przykład wzoru, jak ojciec, albo mentor, który już ma to co Ty chcesz.
Tak jak ojcem sukcesu dziecka jest jego ojciec, lub opiekun - źródło, inspiracji i wzorców.
Bo syn może pracować u niego w firmie, przy nim, korzystając ze wszystkich zasobów jakie on już ma.

Wiele dzieci jest tego pozbawionych, i nie osiągają sukcesów, bo nie miały okazji pracować w sklepie za młodu, pracować na gospodarstwie u ojca, jeździć samochodem ojca po polnych drogach w wieku lat 12.

Otrzymać wspracia, wzorców, postepowania i zachowań. Oraz wiele wiele innych korzyści z tego płynących.

Ciężko jest naruchać coś z potwierza.
Jak zacząć bez kredytu, kiedy wszystko do okoła pokupowane na kredyt, przez co ceny wywindowane.
W takim otoczeniu bliskie niemożliwości jest konkurować z tym, i budować swoje, za jedynie wypracowane zyski…

Ani to moje, ani to opinia, zapisuje co do mnie przychodzi, to do Was raczej, a nie do mnie.
Skąd to, nie zupełnie wiem,  i czy to ważne, ale jak się pojawia, to przekazuje.

W mojej ocenie ccFound maksymalnie spier*olił, bo nie spartnerował z miejscem/miejscami gdzie JUŻ jest ruch.

SŁUCHAJ. Leżałem sobie, i nawet nie myśłałem nad niczym, a to zrozumienie pojawiło się, wcale nie szukane, ale z nietolerującą sprzeciwu pewnością, ze wywołało duże zaskoczenie.

Zupełnie jak, gdy ktoś nieoczekiwany zadzwoni telefonem.

No więc, skoro ta myśl/zrozumienie się już tak objawiło, i prosi o uwage, a raczej wbija bez pytania, jak sarna na paśnik.
To myślę, no ok, w sumie ma sens. Na zasadzie analogii do innych rzeczy. 
Skąd indziej ma być życie, jak nie z życia?

Albo robisz to sztucznie, na siłe, albo naturalnie, łatwo.
Sztucznie na siłe, jest wtedy, kiedy musisz przekonywać i ściągac wysiłkiem (kosztowne reklamy)
A naturalnie łatwo, jest wtedy, kiedy nie musisz przekonywać, a człowiek sam chce używać, bo jest mu z tym po drodze. Zamiast zawracać ludzi SKĄDŚ, umiejscowić się przy ich codziennych drogach.

Dlatego:

Skądś sie musi kierować tu ruch, z miejsc, gdzie ruch już jest,
trzeba być przy miejscach gdzie już jest.

inaczej tworzysz odizolowaną wyspe.

Na myśl przychodzi też przykład wzoru, jak ojciec, albo mentor, który już ma to co Ty chcesz.
Tak jak ojcem sukcesu dziecka jest jego ojciec, lub opiekun - źródło, inspiracji i wzorców.
Bo syn może pracować u niego w firmie, przy nim, korzystając ze wszystkich zasobów jakie on już ma.

Wiele dzieci jest tego pozbawionych, i nie osiągają sukcesów, bo nie miały okazji pracować w sklepie za młodu, pracować na gospodarstwie u ojca, jeździć samochodem ojca po polnych drogach w wieku lat 12.

Otrzymać wspracia, wzorców, postepowania i zachowań. Oraz wiele wiele innych korzyści z tego płynących.

Ciężko jest naruchać coś z potwierza.
Jak zacząć bez kredytu, kiedy wszystko do okoła pokupowane na kredyt, przez co ceny wywindowane.
W takim otoczeniu bliskie niemożliwości jest konkurować z tym, i budować swoje, za jedynie wypracowane zyski…

Ani to moje, ani to opinia, zapisuje co do mnie przychodzi, to do Was raczej, a nie do mnie.
Skąd to, nie zupełnie wiem,  i czy to ważne, ale jak się pojawia, to przekazuje.

6 użytkowników podbija to!

6 odpowiedzi