Bank centralny Holandii cofa swoją decyzję w sprawie wypłat kryptowalut

Bank centralny Holandii, DNB, zmienił decyzję o zaostrzeniu przepisów dotyczących wypłat z giełd kryptowalut w związku z obawami, że środki te doprowadzą do niepotrzebnego naruszenia prywatności klientów. Na początku tego roku bank centralny opublikował nowe zasady dotyczące giełd kryptowalut, które wymagały od nich gromadzenia większej ilości danych osobowych użytkownika w momencie wypłaty.

Wcześniej rząd holenderski zwrócił się do giełd kryptowalut o zaostrzenie zasad KYC.

Jak wcześniej ogłosiła giełda kryptowalut, poproszono ich o wyszukanie większej ilości danych osobowych użytkowników w momencie wypłaty. Oprócz podania adresu odbiorcy użytkownicy byliby również zobowiązani do dostarczenia zdjęcia do weryfikacji potwierdzającego, że jest właścicielem adresu. Propozycje spotkały się jednak z konsternacją społeczności kryptowalut w Holandii, zgłaszając zastrzeżenia do banku, m.in. z lokalnej giełdy Bitonic. Niemniej jednak zarówno Bitonic, jak i Bitstamp zaczęły egzekwować nowe zasady dotyczące wypłat klientów.

W złożonym oświadczeniu o sprzeciwie giełda kryptowalut Bitonic stwierdziła, że wymagania są niepotrzebne i wykraczają daleko poza to, co jest wymagane do osiągnięcia celów banku centralnego. „Poza tym, że weryfikacja każdego adresu dla każdej transakcji nie ma żadnej przewagi technicznej, jest to również poważne naruszenie prawa naszych klientów do prywatności” – powiedział CEO giełdy Bitonic. W konsekwencji sędzia w Rotterdamie orzekł, że sprzeciw jest zasadny i bank centralny powinien go rozpatrzyć i odpowiednio zareagować w ciągu sześciu tygodni. Odwracając swoje wcześniejsze stanowisko, DNB stwierdził, że środki nie są wystarczające, aby rozpoznać, która instytucja musi wdrożyć ten standard w sposób zorientowany na ryzyko.

Bank centralny Holandii, DNB, zmienił decyzję o zaostrzeniu przepisów dotyczących wypłat z giełd kryptowalut w związku z obawami, że środki te doprowadzą do niepotrzebnego naruszenia prywatności klientów. Na początku tego roku bank centralny opublikował nowe zasady dotyczące giełd kryptowalut, które wymagały od nich gromadzenia większej ilości danych osobowych użytkownika w momencie wypłaty.

Wcześniej rząd holenderski zwrócił się do giełd kryptowalut o zaostrzenie zasad KYC.

Jak wcześniej ogłosiła giełda kryptowalut, poproszono ich o wyszukanie większej ilości danych osobowych użytkowników w momencie wypłaty. Oprócz podania adresu odbiorcy użytkownicy byliby również zobowiązani do dostarczenia zdjęcia do weryfikacji potwierdzającego, że jest właścicielem adresu. Propozycje spotkały się jednak z konsternacją społeczności kryptowalut w Holandii, zgłaszając zastrzeżenia do banku, m.in. z lokalnej giełdy Bitonic. Niemniej jednak zarówno Bitonic, jak i Bitstamp zaczęły egzekwować nowe zasady dotyczące wypłat klientów.

W złożonym oświadczeniu o sprzeciwie giełda kryptowalut Bitonic stwierdziła, że wymagania są niepotrzebne i wykraczają daleko poza to, co jest wymagane do osiągnięcia celów banku centralnego. „Poza tym, że weryfikacja każdego adresu dla każdej transakcji nie ma żadnej przewagi technicznej, jest to również poważne naruszenie prawa naszych klientów do prywatności” – powiedział CEO giełdy Bitonic. W konsekwencji sędzia w Rotterdamie orzekł, że sprzeciw jest zasadny i bank centralny powinien go rozpatrzyć i odpowiednio zareagować w ciągu sześciu tygodni. Odwracając swoje wcześniejsze stanowisko, DNB stwierdził, że środki nie są wystarczające, aby rozpoznać, która instytucja musi wdrożyć ten standard w sposób zorientowany na ryzyko.

Pokaż oryginalną treść

3 użytkowników podbija to!

0 odpowiedzi